Orygenes z Aleksandrii (185 – 254) o tym, żeby swoich doktryn nie potwierdzać pismami spoza kanonu (oraz o wątpliwościach Kościoła co do Księgi Mądrości)
„Należy zatem
bacznie się zastanawiać, aby nie przyjmować
wszystkich apokryfów, jakie pod imieniem świętych są w obiegu ze względu na
Żydów, którzy właśnie dla obalenia prawdy naszych Pism zmyślili pewne fakty,
utwierdzając fałszywe dogmaty, ani nie odrzucać
wszystkiego, co dotyczy jasnego wyłożenia naszych Pism. Cechą zatem wielkiego
męża jest słuchać i wypełniać słowa: „Wszystko badajcie, a co szlachetne –
zachowujcie” (1 Tes 5:21). Jednak, gdy chodzi o takich, co nie mogą jak
bankierzy odróżnić słów od słów, czy uważać je za prawdziwe czy fałszywe i nie
potrafią ostrożnie pilnować samych siebie, aby zachować dla siebie prawdę, „aby
uniknąć wszystkiego, co ma choćby pozór zła” (1 Tes 5:22), to niechaj nikt
dla potwierdzenia dogmatów nie korzysta z ksiąg spoza Pism kanonicznych”.
Oportet ergo
caute considerare, ut nee omnia secreta quae feruntur in nomine sanctorum
suscipiamus propter Iudaeos, qui forte ad destructionem veritatis scripturarum
nostrarum quaedam finxerunt confirmantes dogmata falsa, nee omnia abiciamus
quae pertinent ad demonstrationem scripturarum nostrarum. Magni ergo viri est
au dire et adinplere quod dictum est: "Omnia probate, quod bonum est
tenete". Tamen propter eos, qui non possunt quasi trapezitae inter verba
discernere utrum vera habeantur an falsa, et non possunt semetipsos caute
servare, ut verum quidem teneant apud se, "ab omni autem specie mala
abstineant", nemo uti debet ad confirmationem dogmatum libris, qui sunt
extra canonizatas scripturas.
„Komentarz do
Ewangelii według Mateusza” 28 (Mt 23:37-39), GCS 38:51 [1]
W kontekście Aleksandryjczyk
nawiązuje do „Apokryfonu Izajasza” (tj. „Wniebowstąpienia Izajasza”) oraz „Apokryfonu
Jannesa i Jambresa”, w których znajdujemy pozakanoniczne informacje nt. „Jannesa i Jambresa, którzy wystąpili przeciwko Mojżeszowi” (2 Tm 3:8) oraz „przerzniętego piłą” prawdopodobnie
proroka Izajasza (Hbr 11:37), do którego
nawiązuje autor „Listu do Hebrajczyków”.
Informacji na temat śmierci Izajasza
czy też buntu Jannesa i Jambresa nie
znajdziemy w protokanonicznych tekstach Starego Testamentu. Mimo tego
nowotestamentowi autorzy wiedzieli o tych wydarzeniach i skądś
czerpali na ich temat informacje.
Orygenes chociaż
przyznaje, iż apokryfy te ogółem zawierają fałszywe
nauki, to „wielki mąż”, który podąża za zaleceniem Apostoła Pawła, by „wszystko badać, a co szlachetne –
zachowywać” (por. 1 Tes 5:21), potrafi
znaleźć w nich przydatne informacje
potwierdzające prawdziwość Pisma, jak i pomagające w wyłożeniu znaczenia kanonicznych tekstów. Aleksandryjczyk z pewnością uważał samego
siebie za takiego „wielkiego męża”,
korzystając wielokrotnie z tekstów apokryficznych, jak i tych, których autentyczność i wartość była w Kościele kwestionowana. Prości chrześcijanie natomiast, którzy nie
byli uczonymi i nie potrafili wydobyć
prawdziwych informacji z apokryfów,
powinni ograniczyć się jedynie do tekstów
kanonicznych by to na nich budować i
potwierdzać dogmaty Kościoła.
Na blogu przyglądaliśmy się również innym podobnym
wypowiedziom Orygenesa z tego samego „Komentarza do Ewangelii według Mateusza”,
w których opisywał on „naśladowców Chrystusa” jako weryfikujących wszystko (w
tym niespisane nauki i tradycje) przykładami Pisma oraz podawał, iż każda
nauka, która znajduje się poza boskim Pismem nie jest święta:
„Zbawiciel więc słowem swej nauki zamknął usta
saduceuszom i stanowczo dowiódł fałszywości ich poglądu (który oni uważali za
prawdziwy); tak będą czynić również naśladowcy Chrystusa, posługując się
przykładami Pism […] według tego bowiem, co jest zapisane, powinniśmy
traktować i to, co nie jest zapisane”.
„Komentarz do
Ewangelii według Mateusza” 1 (Mt 22:34-40), GCS 38:1,2 [2]
„Wszelki sens, który pozostawałby poza boskim
Pismem (choćby niektórym wydawał się godny podziwu) nie jest święty. […] A
zatem dla potwierdzenia naszej nauki nie powinnyśmy zaprzysięgać naszych
własnych znaczeń i jako świadectwa brać te znaczenia, które każdy z nas rozumie
i sądzi, iż są zgodne z prawdą, jeśli nie wykaże, iż są one święte przez to,
że są zawarte w Pismach Świętych, jako pewnych świątyniach Boga”.
„Komentarz do
Ewangelii według Mateusza” 18 (Mt 23:16-22), GCS 38:32-33 [3]
W „Komentarzu
do Pieśni nad pieśniami”
Aleksandryjczyk porusza podobny problem. Nowotestamentowi autorzy zdają się
czasami nawiązywać do informacji, których
nie znajdujemy bezpośrednio
w kanonicznych tekstach Starego Testamentu, ale w żydowskich pseudoepigrafach, takich jak „Księga
Enocha” czy „Wniebowzięcie Mojżesza”.
Chociaż dla Orygenesa jasne jest, że Apostołowie i Ewangeliści
czerpali czasami z takich tekstów, to będąc napełnieni Duchem Świętym
wiedzieli oni, co z nich należało zaczerpnąć, a co - jako że „zawiera[ły] one wiele fragmentów skażonych i niezgodnych z prawdziwą wiarą” – odrzucić. My jednak nie jesteśmy ani
Apostołami, ani Ewangelistami i
dlatego winniśmy raczej trzymać się granic,
które ustanowili nasi przodkowie,
tj. pism przekazanych w Kościele,
pism kanonicznych. Co ważne, w
bezpośrednim kontekście Aleksandryjczyk porusza
zagadnienie autorstwa ,,Pieśni nad
pieśniami”, stwierdzając przy tym, iż Kościół Boży przyjął jedynie trzy pisma Salomona:
„Jakie jednak możemy
zaakceptować takie znaczenie tych słów, skoro ani Kościół Boży nie przyjął do lektury żadnych innych pieśni
Salomona, ani Żydzi, od których, jak się zdaje, słowa Boże zostały
przeniesione do nas, nie mają w kanonie żadnego innego
utworu Salomona poza tymi trzema Księgami,
które, i my posiadamy? […] Byłoby rzeczą trudną, a nadto niezgodną z
tematem naszej pracy, gdybyśmy chcieli zastanawiać się teraz, o jak wielu Księgach, których teksty wcale nie zostały nam przekazane,
wspomina Pismo Boże. Stwierdzamy wszakże, że nawet Żydzi
nie korzystają z tego rodzaju tekstów - już to dlatego, że Duch Święty
postanowił je usunąć, gdyż zawierały pewne problemy przekraczające ludzkie
zdolności, już to dlatego, że przodkowie nie zechcieli udzielić akceptacji ani obdarzyć
powagą tekstów zwanych apokryfami, ponieważ zawierają one wiele fragmentów skażonych
i niezgodnych z prawdziwą wiarą. Rozstrzygnięcie tego problemu przekracza nasze
możliwości. Wiadomo zaś powszechnie o tym, że apostołowie i ewangeliści
przyjęli i wprowadzili do Nowego Testamentu wiele takich tekstów, których nie mamy w pismach kanonicznych, a które znajdują się w
apokryfach, i oczywiście stamtąd zostały one zaczerpnięte. W
naszym przypadku jednak nie może być mowy o apokryfach, albowiem, „nie należy
przesuwać starych granic, które ustanowili przodkowie” nasi (por. Prz 22:28).
Mogło się bowiem zdarzyć, że napełnieni Duchem
Świętym apostołowie czy ewangeliści wiedzieli, co z tych pism należało zaczerpnąć,
a co odrzucić. Co do nas, którym nie dano Ducha w takiej obfitości,
to podejmowanie takich rozstrzygnięć jest niebezpieczne”.
Sed nos quomodo recipiemus huiusmodi
intelligentiam, cum neque ecclesia Dei ulla extrinsecus Solomonis cantica
legenda susceperit neque apud Hebraeos, a quibus eloquia Dei ad nos uidentur
esse translata, aliquid praeter hos tres libellos Solomonis, qui et apud nos
sunt, amplius habeatur in canone? […] Operosum est autem et
procul ab opere proposito, si uelimus nunc requirere, quam multorum
librorum commemoratio fiat in scripturis diuinis, quorum lectio nobis nulla
omnino est tradita. Sed neque apud Iudaeos quidem haberi usum huiusmodi
reperimus lectionum, quas siue pro eo, quod aliqua supra humanam intelligentiam
continebant, placuit Sancto Spiritui auferri de medio, siue
quod scripturis his, quae appellantur apocryphae pro eo, quod multa in iis
corrupta et contra fidem ueram inueniuntur, dari maioribus non placuit locum nec
admitti ad auctoritatem. Supra
nos est pronuntiare de talibus. Illud tamen palam est multa vel ab Apostolis
vel ab evangelistis exempla esse prolata et Novo Testamento inserta, quae in
his scripturis, quae canonicas habemus, numquam legimus, in apocryphis
tamen inveniuntur et evidenter ex ipsis ostenduntur assumpta. Sed nec sic
quidem locus apocryphis dandus est; ‘non’ enim ‘transferendi sunt termini aeterni,
quos statuerunt patres’ nostri. Potuit
enim fieri, ut Apostoli vel evangelistae sancto spiritu repleti sciverint, quid
adsumendum esset ex illis scripturis, quid vero refutandum; nobis autem non est
absque periculo aliquid tale praesumere, quibus non est tanta spiritus
abundantia.
„Komentarz do Pieśni nad pieśniami”, prolog 8, GCS 33:87-88, SC
375:168,170 [4]
Nieco wcześniej Orygenes
wyjaśnia, iż tymi trzema księgami Salomona są „Księga Koheleta”, „Pieśń nad
Pieśniami” oraz „Księga Przysłów”:
„Spróbujmy najpierw zastanowić się nad taką sprawą: Kościoły
Boże otrzymały trzy Księgi napisane przez Salomona. Dlaczego zatem na
pierwszym miejscu stoi Księga Przypowieści, na drugim umieszczono Księgę
Eklezjastesa (tj. Koheleta), a na trzecim Księgę Pieśni nad pieśniami?”
Et temptemus primum de eo requirere, quid illud sit,
quod, cum tria uolumina ecclesiae Dei a Solomone scripta susceperint, primus ex
ipsis Prouerbiorum liber positus sit, secundus is, qui Ecclesiastes appellatur,
tertio uero in loco Cantici Canticorum uolumen habeatur.
„Komentarz do Pieśni nad pieśniami”, prolog 4, GCS 33:75, SC
375:128 [5]
Jeżeli ani „Żydzi, od których […] słowa Boże zostały
przeniesione do nas”, ani sam „Kościół Boży nie przyjął” dodatkowych ksiąg
przypisywanych Salomonowi poza tymi trzema, to oznacza to, iż
deuterokanoniczna, czy też apokryficzna „Księga Mądrości” przypisywana
Salomonowi nie znajdowała się wśród kanonicznych i powszechnie przyjętych w
Kościele ksiąg.
Fakt ten zdaje się być potwierdzony przez Orygenesa
w kilku innych miejscach, gdzie przytaczając cytaty z „Księgi Mądrości”,
wspomina on o jej spornym statusie:
„Przede wszystkim zaś
trzeba wiedzieć, że w Pismach
kanonicznych dotychczas nie znaleźliśmy samej nazwy „materia”, użytej dla określenia substancji, która, jak mówią, tkwi w ciałach.
Izajasz wprawdzie opowiadając o istotach, które zostały skazane na kary,
powiada: „I jak siano pożre hyle” (por. Iz 10:17), czyli materię. Jednakże
wyrazu „materia” użył tu na oznaczenie grzechów. Tak samo, jeśli nawet
przypadkiem gdzieś napisano wyraz „materia”, to nigdzie, jak sądzę, nie
oznacza on tego, nad czym się teraz zastanawiamy, może z wyjątkiem miejsca w
tak zwanej Księdze Mądrości
Salomona, ale księga ta nie u wszystkich cieszy się autorytetem”.
Et primo quidem sciendum est quod nomen ipsum
materiae pro ea substantia quae subesse corporibus dicitur, positum in
Scripturis canonicisnusquamusque ad praesens invenimus; illud enim quod dicit
Esaias [10:17], “Et
comedet sicut faenum ὕλην,” id est materiam, dicens de eis, qui in
suppliciis constituti sunt, materiam posuit pro peccatis. Sed et sicubi in alio
loco scriptum forte materiae nomen est, nusquam, ut ego arbitror, hoc, de quo
nunc quaerimus, signicare invenietur, nisi tantummodo in Sapientia quae dicitur
Salomonis, qui utique liber non ab omnibus in auctoritate habetur.
„O zasadach”
4.4.6(33), GCS 22:357, SC 268:414 [6]
Oprócz świadectwa z
dzieła „O zasadach”, które jest jednym z wcześniejszych dzieł Orygenesa,
powstałym około roku 220 [7], Aleksandryjczyk w „Komentarzu do Ewangelii
według św. Jana”, którego ostatnia księga mogła zostać skończona nawet w 248 r.
[8], cytując Mdr 1:5 poprzedza ją formułą „jeśli ktoś akceptuje/przyjmuje”
(gr. εἰ δέ τις προσίεται), która w takiej samej lub podobnej formie pojawia się
przy cytowaniu innych spornych dzieł, w tym „Modlitwy Józefa” [9], „Apokryfu
Izajasza” [10], „Ewangelii Hebrajczyków” [11], oraz „Pasterza” Hermasa [12]:
„Jeśli ktoś
akceptuje (εἰ δέ τις προσίεται)
również zdanie następujące: „Duch święty karności ujdzie przed zdradą i usunie
się od niemądrych myśli” (Mdr 1:5)”.
εἰ
δέ τις προσίεται καὶ τὸ «Ἅγιον γὰρ πνεῦμα παιδείας φεύξεται δόλον, καὶ
ἀπαναστήσεται ἀπὸ λογισμῶν ἀσυνέτων»
„Komentarz do
Ewangelii według św. Jana” 28.15.122, SC 385:122 [13]
Chociaż Orygenes
przyznaje, że w Kościele nie ma zgody co do „Księgi Mądrości” [14], i sam
Kościół przyjął jedynie 3 dzieła Salomona, to mimo wszystko on sam zdaje się
przypisywać ją Salomonowi, a nawet cytować ją jako „słowo Boże” [15]. Nie
powinno nas to jednak dziwić, ponieważ analogiczną sytuację u Orygenesa widzimy
z cytowaniami „Księgi Enocha” [16], a w
szczególności „Pasterza” Hermasa [17]. Orygenes przytacza
je w bardzo autorytatywny sposób (nierzadko dla potwierdzenia doktryn), często
określając je mianem „Pism”, „boskich ksiąg” czy „świętych ksiąg”, mimo to,
wielokrotnie przyznając, iż są to teksty sporne i nieprzyjmowane jednomyślnie
przez cały Kościół.
Wracając do
początku, tj. do dwóch pierwszych w dzisiejszym wpisie wypowiedzi Orygenesa z
„Komentarza do Ewangelii według Mateusza” oraz „Komentarza do Pieśni nad
Pieśniami”, które należą do jedynych z najpóźniejszych jego tekstów [18], i w
ich świetle próbując zrozumieć jego częste cytowania tekstów apokryficznych
oraz dzieł, które nie były powszechnie przyjmowane i akceptowane w Kościele,
powinniśmy zaczynać dostrzegać kryjącą się za tym wszystkim logikę.
Chociaż sami nie
jesteśmy napełnionymi w obfitości Duchem Świętym Apostołami i Ewangelistami, by
móc czerpać z apokryficznych oraz niepewnych tekstów i uznawać je za kanoniczne
i wiążące cały Kościół wypowiedzi, to jednak podążając za zaleceniem Pawła by
„wszystko badać, a co szlachetne - zachowywać” (por. 1 Tes 5:21), nie
powinniśmy odrzucać wszystkiego, co niekanoniczne, a zamiast tego, odróżniając
prawdę od fałszu, winniśmy pilnować
samych siebie i wykorzystywać, co to w nich znajdziemy dla lepszego zrozumienia
własnych kanonicznych ksiąg.
Rozróżnienie na
teksty, które powinny być czytane przez wszystkich, zarówno prostych i
niewykształconych chrześcijan, jak i wielkich uczonych mężów oraz takie, które
powinny być badane jedynie przez potrafiących odróżnić prawdę od fałszu
uczonych mężów, znajduje ciekawą paralelę w „Czwartej Księdze Ezdrasza”,
zwanej inaczej „Apokalipsą Ezdrasza”, która jest żydowskim pismem
apokaliptycznym z końca I w. n.e. [19] poprzedzonym później dodanym
chrześcijańskim wprowadzeniem (4 Ezd 1-2) oraz zakończonym późniejszym
chrześcijańskim apendyksem (4 Ezd 15-16). W sekcji środkowej, oryginalnie
żydowskiej (4 Ezd 3-14) „Apokalipsy Ezdrasza” czytamy następujące słowa:
„A przez
czterdzieści dni napisane zostały dziewięćdziesiąt i cztery księgi. I
stało się, gdy wypełniło się czterdzieści dni, że powiedział Najwyższy, mówiąc:
Pierwsze [tj. dwadzieścia cztery], któreś napisał, wydaj na jaw, a
niech czytają godni i niegodni; ale te siedemdziesiąt ostatnich
zachowasz, abyś je podał mądrym z ludu twego. Bo w tych jest źródło
zrozumienia i zdrój mądrości i rzeka wiedzy”.
„Czwarta Księga
Ezdrasza” 14.44-47
Kojarzony ze skompletowaniem i zachowaniem tekstu
Starego Testamentu Ezdrasz (4 Ezd 14:19-26,37-48), dostaje polecenie od Boga by
zredagować 94 księgi. Pierwsze 24
księgi - które najprawdopodobniej odpowiadają księgom w
żydowskim kanonie wspomnianym przez ówczesnego historyka Józefa Flawiusza (37 -
ok. 100 r.) [20] - przeznaczone są dla wszystkich do publicznego użytku, ostatnie 70 ksiąg - jedynie dla
mądrych ludu.
Opis ten przypomina sytuację, o której pisze
Orygenes. Zwyczajni chrześcijanie winni ograniczyć się do ksiąg kanonicznych,
wielcy uczeni z drugiej strony mogą czytać i wykorzystywać również inne
apokryficzne i wątpliwe teksty. Czy Aleksandryjczyk znał „Apokalipsę Ezdrasza”,
tego nie wiemy, jednak zbieżność opisów jest zastanawiająca.
Kiedy weźmiemy pod uwagę to, że w myśli Orygenesa, księgi
kanoniczne w najpełniejszym tego słowa znaczeniu, to takie, które (a) zostały nam przekazane przez stawiających nieprzesuwalne granice
przodków – porównaj użycie Prz 22:28 we wcześniej przytoczonym „Komentarzu do
Pieśni nad pieśniami” jak i przytoczonym w kolejnym przypisie poniżej „Liście
Orygenesa do Juliusza” - oraz które (b) „we wszystkich Kościołach Bożych
uznaje się za Boże [tj. natchnione przez Boga]” [21], prędzej czy później
dojdziemy do momentu, w którym zaczniemy zdawać sobie sprawę, że przytaczane
przez Aleksandryjczyka często z autorytetem pisma apokryficzne (jak „Modlitwa
Józefa”, „Apokryf Izajasza”, czy „Ewangelia Hebrajczyków”) oraz teksty, co do
których nie było pełnej zgody w Kościele (jak „Księga Mądrości”, „Księga
Pasterza” czy „Księga Henocha”) nie
powinny być traktowane jako kanoniczne, w tym najpełniejszym sensie. Mogą one zawierać rzeczy prawdziwe,
użyteczne, a nawet święte i boskie – jak to widzieliśmy w Orygenesowych
cytowaniach „Księgi Enocha” oraz „Księgi Pasterza” - które wielcy i uczeni
mężowie (których Orygenes wspominał w przytoczonym na samym początku
„Komentarzu do Ewangelii według Mateusza” oraz których wymienia autor
„Apokalipsy Ezdrasza” w kontekście 70 pozakanonicznych ksiąg kanonu
żydowskiego) powinni studiować i wykorzystywać, ale jako, że nie są oni
Apostołami i Ewangelistami, wiedzącymi, co z tych pism zaczerpnąć i przyjąć
jako kanoniczne, a co odrzucić, nie mogą oni traktować tych pism jako równie
autorytatywnych i kanonicznych, co ksiąg jednomyślnie przyjmowanych przez cały
Kościół.
W
taki też sposób, wydaje się, że interpretują Orygenesa późniejsi Ojcowie, w tym
Atanazy Aleksandryjski (ok. 295 – 373, Cyryl Jerozolimski (ok. 315 - 386),
Amfiloch z Ikonium (ok. 340 – ok. 394), Grzegorz z Nazjanzu (ok. 330 – ok. 390),
czy Epifaniusz z Salaminy (ok. 315 – 403), którzy znając twórczość
Aleksandryjczyka oraz mając świadomość, które księgi były powszechnie
przyjmowane a które były niepewne i wątpliwe, wykładając swoje kanoniczne listy
ksiąg, umieszczali „Księgę Mądrości” oraz „Księgę Pasterza” poza kanonem, czasami
doprecyzowując, iż należały one do kategorii ksiąg kościelnych czy też
katechetycznych, które były wartościowe i pożyteczne [22]. Podobnie czynili
niektórzy zachodni autorzy, jak Rufin z Akwilei [23] oraz Hieronim ze Strydonu [24].
Nawet jeśli nie przyjmiemy takiego toku rozumowania,
i zamiast tego stwierdzimy, że liczne Orygenesowe cytaty „Księgi Mądrości”,
które przytaczane są przez niego jako autorytatywne, dowodzą tego, że on sam
osobiście uważał ją za kanoniczną w tym najpełniejszym sensie, to wciąż będzie
on świadkiem tego, iż Kościół powszechnie przyjmował jedynie 3 teksty Salomona,
a Księga Mądrości miała status księgi spornej i kwestionowanej. Niech post ten
będzie przestrogą pokazującą, że nie należy zbyt pochopnie przeskakiwać z
cytowań jakiegoś tekstu jako „Pisma” do przyjmowania go jako w pełni
kanonicznego.
[1] „Origenes Matthäuserklärung II”, red. Erich
Klostermann, Ursula Treu, Akademie Verlag, Berlin 1976, s. 51; Orygenes,
„Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 2, Wydawnictwo WAM, Kraków 2002,
s. 45; poprawione.
[2] „Origenes Matthäuserklärung II”…, s. 1,2;
Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 2…, s. 5,6.
[3] „Origenes Matthäuserklärung II”…, s. 32-33; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 2…, s. 31.
https://www.facebook.com/photo/?fbid=742799003517192&set=a.715640038837859 (data dostępu: 03.02.2025)
[4] „Homilien zu
Samuel I, zum Hohelied und zu den Propheten Kommentar zum Hohelied in Rufins
und Hieronymus”, J. C. Hinrichs, Leipzig 1925, s. 87-88; Origenes, „Der
Kommentar zum Hohelied”, red. Alfons Fürst, Holger Strutwolf, Walter de
Gruyter, Berlin-Boston 2016, s.
120,122,124; Origène, „Commentaire sur le Cantique des Cantiques”, t, 1, red. L. Brésard, H. Crouzel, M. Borret, Les Éditions Du
Cerf, Paryż 1991, s. 168,170; Orygenes, „Komentarz do Pieśni nad pieśniami,
Homilie o Pieśni nad pieśniami”, Wydawnictwo WAM, Kraków 1994, s. 35,36.
[5] „Homilien zu Samuel I, zum Hohelied und zu den
Propheten Kommentar zum Hohelied in Rufins und Hieronymus”…, s. 75; Origenes,
„Der Kommentar zum Hohelied”…, s. 88; Origène, „Commentaire sur le Cantique des
Cantiques”, t, 1…, s. 128; Orygenes, „Komentarz do Pieśni nad pieśniami,
Homilie o Pieśni nad pieśniami”…, s. 21.
[6] Origenis, „De principiis”, J. C.
Hinrichs, Leipzig 1913, s. 357; Origène, „Traité des principes, Livres III
et IV”, t. 3, red. H. Crouzel – M. Simonetti, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1980,
s. 414; Origenes, „Vier Bücher von den Prinzipien”, red. Herwig Görgemanns,
Heinrich Karpp, Wissenschaftliche
Buchgesellschaft, Darmstadt 1976, s. 800; Orygenes, „O zasadach”, Wydawnictwo
WAM, Kraków 1996, s. 384.
[7] „Wprowadzenie”,
w: Orygenes, „O zasadach”…, s. 6.
[8] Pierwsze 5 ksiąg „Komentarza do Ewangelii według św. Jana” powstało między 230-232. Szóstą księgę Orygenes wznowił po roku 234. Ostatnia 32. księga mogła zostać skończona nawet w 248. Zob. Origen, „Commentary on the Gospel according to John: Books 1-10”, The Catholic University of America Press, Washington, D.C. 1989, s. 4-5.
[9] „Jeśli ktoś
akceptuje (gr. εἰ δέ τις προσίεται) krążący wśród Żydów
apokryfów, który nosi tytuł „Modlitwa Józefa”, znajdziemy tam jasną i wyraźną
naukę o tym, że istoty, mające od początku w sobie coś wyróżniającego je od
innych ludzi i będąc doskonalsze od innych dusz, zniżyły się ze stanu aniołów do
ludzkiej natury”.
„Komentarz
do Ewangelii według św. Jana” 2.31.188, SC
120:334, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres I-V”, t. 1, red. C. Blanc, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1966,
s. 334; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”, Wydawnictwo
WAM, Kraków 2005, s. 125; poprawiony.
[10] „Jeśli zaś ktoś
temu przekazowi nie daje wiary (gr. Εἰ δέ τις οὐ προσίεται τὴν ἱστορίαν), dlatego że zawiera go „Apokryf Izajasza” [tj. „Wniebowstąpienie
Izajasza”], niech wierzy temu, co podaje „List do Hebrajczyków: Kamienowano
ich, przerzynano piłą, kuszono; istotnie, słowa przerzynano piłą odnoszą się do
Izajasza, podobnie jak ginęli śmiercią od miecza (Hbr 11:37a) do Zachariasza,
zamordowanego między przybytkiem a ołtarzem (Mt 23:35; por. 2 Krn 24:20-22),
jak nas pouczył Zbawiciel, swoim świadectwem, jak sądzę, potwierdzając pismo,
które nie należy do powszechnie przyjętych ksiąg, lecz które należy
prawdopodobnie do apokryfów”.
„Komentarz
do Ewangelii według Mateusza” 10.18, GCS 40:24, SC 162:224,226, w: „Origenes
Matthäuserklärung I”, red. E. Benz, E.
Klostermann, J.C. Hinrichs, Leipzig 1935, s. 42; Origène, „Commentaire sur
l'évangile selon Matthieu”, t. 1, red. R. Girod, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1970, s.
224,226; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 1, Wydawnictwo
WAM, Kraków 1998, s. 64; poprawione.
[11] „Jeśli ktoś uznaje
(gr. Ἐὰν δὲ προσιῆται τις) „Ewangelię Hebrajczyków”, w której sam
Zbawiciel powiada: „Duch Święty, matka moja, chwycił mnie niedawno za jeden z
włosów moich i zaniósł mnie na wysoką górę Tabor”, ten zapyta, w jaki sposób
Duch Święty, który powstał „za pośrednictwem Słowa”, mógł być „matką
Chrystusa”. Nietrudno będzie wyjaśnić ten problem. Skoro „ten, kto wypełnia
wolę Ojca, który jest w niebie, jest bratem, siostrą i matką” (Mt 12:50)
Chrystusa, a określenie „brat Chrystusa” dotyczy nie tylko rodzaju ludzkiego,
ale również bytów bliższych Boga, to nie ma nic niedorzecznego w tym, że Duch
Święty jest „matką Chrystusa” w większym jeszcze stopniu, niż każdy, kto nosi
tytuł Jego matki dzięki temu, że wypełnia wolę Ojca niebieskiego”.
„Komentarz
do Ewangelii według św. Jana” 2.12.87-88, SC
120:262, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres I-V”, t. 1…, s. 262; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii
według św. Jana”…, s. 100-101.
„„Biada mi, matko moja, że mnie urodziłaś?” (Jr
15:10) O jakiej matce mówi? Czyż nie może ogłosić jako kobiety zarówno duszy,
jak i Mari? Lecz jeśli ktoś
przyjmie te słowa (gr. εἰ δέ τις παραδέχεται): „Duch Święty, matka moja, chwycił mnie niedawno za jeden z włosów moich
i zaniósł mnie na wysoką górę Tabor”, itd., taki ktoś będzie w stanie zobaczyć
tam jego matkę”.
„Homilie
do Jeremiasza” 15.4, GCS 6:128, w: „Origenes Jeremiahomilien”, red. E. Klostermann, J.C. Hinrichs, Leipzig 1901, s 128; Origenes, „Die
Homilien zum Buch Jeremia”, red. Alfons Fürst, Horacio E. Lona, De Gruyter,
Berlin-Boston 2018, s. 382; Origen, „Homilies on Jeremiah. Homily on 1 Kings
28”, The Catholic University Of America Press, Washington, D.C. 1998, s. 161;
przekład własny.
[12] „To samo zresztą dzieje się, gdy nas pouczają
wychowawcy i kierownicy, mianowicie aniołowie, którym powierzone zostało
kierownictwo i zarządzanie naszą duszą, tak jak Anioł Pokuty opisany w pewnym
miejscu jako ten, który przyjmując, karci nas, co poświadcza Pasterz – jeśli
rzeczywiście tę księgę uważać za godną przyjęcia (łac. si cui tamen libellus
ille recipiendus videtur)”.
„Homilia 1 do Pslamu 37[38], SC
411:268,270, w: Origène, „Homélies
sur les Psaumes 36 à 38”, red. H. Crouzel, L. Brésard, E. Prinzivalli, Les
Éditions Du Cerf, Paryż 1995, s. 268,270; Origen, „Homilies on Psalms 36–38”,
The Catholic University Of America Press Washington, D.C. 2023, s. 176-177;
przekład własny.
[13] Origène, „Commentaire sur saint Jean.
Livres XXVIII-XXXII”, t. 5, red. C. Blanc, Les
Éditions Du Cerf, Paryż 1992, s. 122; Orygenes,
„Komentarz do Ewangelii według św. Jana”…, s. 485; poprawiony.
[14] Podobne wątpliwości co do kanoniczności „Księgi
Mądrości” widzimy w „Fragmencie Muratoriego” (koniec II w.), gdzie po omówieniu kanonicznych Ewangelii, „Dziejów
Apostolskich”, listów Pawła do 7 kościołów (1-2 Kor, Ef, Flp, Kol, Ga, 1-2 Tes,
Rz), przyrównanych do 7 listów do kościołów w „Apokalipsie Jana”, oraz listów
osobistych Pawła do Filemona, Tytusa i 1-2 Tymoteusza, które zostały „poświęcone czci Kościoła katolickiego” (łac.in honorem tamen
ecclesiae catholicae … sanctificatae sunt), autor przechodzi
do wymienienia innych tekstów, które nie zostały poświęcone. Wśród nich
znajdują się sfałszowane listy Pawła do Laodycejczyków oraz Aleksandrian, oraz
wiele innych dokumentów, które nie są przyjmowane przez Kościół, jak i
dokumenty, których autentyczność była kwestionowana (tzw. antilegomena), wśród
których znajdują się: „List Judy”, dwa „Listy Jana” oraz „Księga Mądrości”,
która została sporządzona nie przez Salomona, ale jego przyjaciół:
„Mówi się też o
[liście] do Laodycejczyków i o innym do Aleksandrian, fałszywie Pawła
imieniem podpisanych, dla użytku herezji Marcjona, i o wielu innych,
których nie można przyjąć do Kościoła Katolickiego; nie przystoi bowiem mieszać
żółci z miodem. List Judy i dwa wyżej wspomnianego Jana słusznie liczą się jako
katolickie, a „Mądrość” przez przyjaciół Salomona ku jego czci została
napisana. Przyjmujemy tylko „Apokalipsy” Jana i Piotra, której niektórzy
z naszych nie chcą czytać w kościele. Bardzo niedawno, za czasów naszych,
spisał „Pasterza” w mieście Rzymie Hermas, gdy brat jego, biskup Pius był na
katedrze miasta Rzymu; należy go wprawdzie czytać, nie można jednak
publicznie głosić ludowi w kościele, gdyż nie może być między Prorokami,
jako że liczba ich zamknięta, ani między Apostołami, gdyż czasy ich
skończone”.
„Fragment Muratoriego” 63-80, w: Clare K. Rothschild, „The Muratorian
Fragment Text, Translation, Commentary”, Mohr Siebeck, Tübingen 2022, s. 40-41;
przekład własny.
„Druga ważna
dyskusja na temat „Mądrości” we Fragmencie dotyczy jej kanoniczności. W swoim
artykule z 1994, rzadko poruszanym w dyskusji nad „Fragmentem [Muratoriego],
William Horbury w przekonywujący sposób argumentuje, że uczeni błędnie
interpretowali „Fragment” jako odrzucający zarówno Pasterza Hermasa, jak i
Mądrość Salomona. Opierając się na modelu Orygenesa, Euzebiusza i innych,
Horbury wykazuje, że „Fragment” najprawdopodobniej przyjmuje „Mądrość” nie jako
dzieło nowotestamentowe lub pismo apostolskie, ale jako pierwszą z listy dzieł kwestionowanych dzieł
(antilegomena) obu testamentów, a następnie trzy apokalipsy Jana, Piotra i
Pasterza (w. 69–72), również uważane za antilegomena. Horbury wskazuje, że
Atanazy, Rufin, Epifaniusz, Cyryl Jerozolimski, Hieronim i Stichometria
Nicefora grupują antilegomena obu testamentów na końcu swoich list otrzymanych
tekstów. Co więcej, Atanazy, Rufin, Epifaniusz i Hieronim klasyfikują „Mądrość”
jako pierwszą z tych „poza” [kanonem] ksiąg, a Atanazy, Rufin i Hieronim klasyfikują
”Pasterza” również jako antilegomenon. Ponadto Rufin zalicza „Sąd według
Piotra”, prawdopodobnie identyczny z apokalipsą Piotra, do tej kategorii.
Podsumowując, argument za przyjęciem przez ”Fragment” wszystkich czterech
tekstów jako „spornych” (tj. w tym „Pasterza” omawianego poniżej) jest silny.
Być może autor „Fragmenfu” naśladując przyjęcie „Mądrości” jako pierwszej
spośród antilegomena, miał na myśli wszystkie siedem tekstów mądrościowych. […]
W 39. Liście paschalnym Atanazego „Mądrość” jest klasyfikowana jako część
antilegomena, jako jedna z siedmiu pism, obok Syracha, Estery, Judyty,
Tobiasza, Didache („Nauki Apostołów”) i Pasterza. Atanazy mówi, że te teksty
mogą być czytane przez nowych członków w celach katechetycznych, ale nie są
włączone do „kanonu” (PG 26:1436)”. Clare K. Rothschild, „The Muratorian Fragment Text, Translation,
Commentary”…, s. 278-279; przekład własny.
[15] „W księdze noszącej tytuł „Mądrość Salomona” (gr. ἐν τῇ
ἐπιγεγραμμένῃ δὲ Σολομῶντος Σοφίᾳ), mówiącej o mądrości
i ludziach, którzy żyli w czasach pomieszania języków, gdy nastąpił podział
narodów na ziemi, powiedziano o mądrości: „Gdy przyszło pomieszanie narodów za
przewrotną zmowę, ona uznała sprawiedliwego, zachowała go nienagannym przed
Bogiem i zachowała mocnym mimo jego litości dla dziecka” (Mdr 10:5)”.
„Przeciw
Celsusowi” 5.29, SC 147:86, w: Origene, „Contre Celse. Livres V et VI”, t. 3, red. M. Borret, Les
Éditions Du Cerf, Paryż 1969, s. 86; Origen, „Contra
Celsum”, red. Henry Chadwick, Cambridge University Press 2003, s. 286;
przekład własny.
„Na to, że celem
potopu było zniszczenie potomków Kaina, wskazują następujące słowa z Księgi Mądrości Salomona (gr. ἡ ἐπιγεγραμμένη τοῦ Σολομῶντος Σοφία): „Gdy odpadł od niej - oczywiście od Mądrości - Niegodziwiec w gniewie
swoim, w bratobójczym szale zniszczył sam siebie. Zatopioną z jego winy ziemię Mądrość
znowu ocaliła, na lichym drzewie sterując Sprawiedliwym” (Mdr 10:3-4)”.
„Komentarz do Ewangelii według św. Jana” 20.4.26-27, SC 290:168,170, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres XIX et XX”, t. 4, red. C.
Blanc, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1982, s. 168,170; Orygenes, „Komentarz do
Ewangelii według św. Jana”…, s. 401.
„Albowiem „mądrość czyni mądrego silniejszym niźli dziesięciu mocarzy, którzy są w
mieście” (Koh 7:20), oraz „nieszczęsny bowiem, kto mądrością gardzi i karnością;
nadzieje ich płonne, wysiłki bezowocne, bezużyteczne ich dzieła” (Mdr 3:11),
mówi Księga Mądrości przypisywana
Salomonowi (gr. φησὶν ἡ Σοφία ἡ ἐπιγεγραμμένη Σολομῶντος)”.
„Homilie do Jeremiasza” 8.1, GCS 6:56, w: „Origenes
Jeremiahomilien”…, s. 56; Origenes, „Die Homilien zum Buch Jeremia”…, s. 232;
Origen, „Homilies on Jeremiah. Homily on 1 Kings 28”…, s.
75; przekład własny.
„Odpowiemy na to, że bez względu na to, czy
mądrość jest wiedzą o rzeczach boskich i ludzkich oraz o ich przyczynach, czy
też, jak definiuje ją słowo Boże (gr. ὡς ὁ θεῖος λόγος
ὁρίζεται),
„tchnieniem mocy Bożej, czystym wypływem chwały Wszechmocnego” oraz „odblaskiem
wieczystej światłości i zwierciadłem bez skazy działania Boga, obrazem Jego
dobroci” (Mdr 7:25-26), to żaden mądry człowiek nie odwróciłby się od tego, co
mówi chrześcijanin, który ma kompetentną wiedzę o doktrynie chrześcijańskiej,
ani nie dałby się przez to wprowadzić w błąd lub powstrzymać.”.
„Przeciw
Celsusowi” 3.72, S.C. 136:162, w: Origene, „Contre
Celse. Livres III et IV”, t. 2,
red. M. Borret, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1968, s. 162; Origen, „Contra Celsum”…, s.176; przekład
własny.
[16] W „Komentarzu do Ewangelii według św. Jana” Orygenes poprzedza „Księgę Henocha” formułą „napisano” (gr. γέγραπται), jednocześnie podkreślając wolność w przyjęciu jej jako „świętej księgi” (gr. ἅγιον τὸ βιβλίον):
„Nazwie tej bliskie jest, że się tak wyrażę, imię „Jard”, które również
znaczy „Ten, który zstępuje”, ponieważ, jak napisano w
Księdze Henocha (jeżeli zechcemy uznać ją za księgę świętą) (gr. ὡς ἐν τῷ Ενωχ
γέγραπται, εἴ τῳ φίλου παραδέχεσθαι ὡς ἅγιον τὸ βιβλίον), urodził się on Maleleelowi (por. Rdz 5:15; Henoch 37:1). w dniach, kiedy
synowie Boży zstępowali do córek ludzkich (por. Rdz 6:2)”.
„Komentarz do Ewangelii według św. Jana” 6.42.217, SC 157:294, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres VI et X”, t. 2, red. C. Blanc, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1970, s. 294; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”…, s. 197; poprawiony.
Jednocześnie w
„Przeciw Celsusowi” w bardzo polemiczny sposób w kontrze do przytoczonego przez
swojego oponenta świadectwa z „Księgi Henocha”, stwierdza, iż „w kościołach księgi spisane przez Henocha wcale nie są traktowane
jako boskie” (gr. ἐν ταῖς ἐκκλησίαις οὐ πάνυ φέρεται ὡς θεῖα τὰ ἐπιγεγραμμένα
τοῦ Ενώχ βιβλία)”.
„Przeciw
Celsusowi” 5.54, SC 147:152, w: Origene, „Contre Celse. Livres V et
VI”, t. 3…, s. 152; Origen, „Contra Celsum”…, s. 306; przekład
własny.
[17] Orygenes przytacza świadectwo „Pasterza”,
cytując je w kontekście zademonstrowania doktryn „powagą Pisma Świętego” (łac.
ex scripturarum auctoritate). „O zasadach” 2.1.5, GCS 22:111, SC 253:244 [a]. Analogicznie w „Komentarzu do Listu
do Rzymian” pisze on, iż „Pasterz” wydaje się być bardzo użytecznym i jego
zdaniem natchnionym pismem: „valde mihi utilis videtur et ut puto divinitus
inspirata”. „Komentarz do Listu do Rzymian” 10.31 [b].
Z drugiej strony Aleksandryjczyk w „O zasadach” przyznaje, iż „Księga Pasterza” jest przez niektórych odrzucana, a wręcz pogardzana (gr. καταφρονούμενος), co nie powstrzymuje go jednak przed użyciem jej do potwierdzenia własnej hermeneutycznej teorii:
„Widzimy, że na to
samo wskazuje odrzucana przez niektórych (gr. ὑπό τινων καταφρονουµένῳ)
„Księga Pasterza”, bo Hermas otrzymał rozkaz napisania dwóch ksiąg, a potem
ogłoszenia prezbiterom Kościoła tego, czego dowiedział się od Ducha. Zostało to
zapisane w następujących słowach: „Napiszesz, powiada, dwie księgi i jedną dasz
Klemensowi, a drugą Grapte. I Grapte niechaj napomina wdowy i sieroty, Klemens
zaś niechaj posyła napomnienia po wszystkich miastach, które są na zewnątrz, ty
natomiast będziesz głosił prezbiterom Kościoła” (Hermas, „Pasterz”, Wizja
2.4.3). Grapte więc, która otrzymała rozkaz napominania sierot i wdów, oznacza
czyste rozumienie samej litery, za pośrednictwem której otrzymują napomnienie
dziecinne dusze, nie zasługujące jeszcze na to, by mieć Boga Ojca, dlatego
noszą nazwę sierot. […] Klemens zaś otrzymał rozkaz rozsyłania tego, co zostało
powiedziane, po miastach, które są na zewnątrz, do tych, którzy odchodzą już od
litery, to znaczy do tych dusz, które zaczęły czerpać zbudowanie poza troską o
ciało i poza pragnieniami cielesnymi. Natomiast samemu Hermasowi nakazano, aby
to, czego dowiedział się od Ducha Świętego, nie za pośrednictwem listów ani
książek, lecz żywym głosem oznajmiał prezbiterom Kościołów Chrystusowych, to
znaczy tym, którzy noszą w sobie dojrzałe pojęcie mądrości dzięki zdolności
pojmowania nauki duchowej”.
„O zasadach” 4.2.4(11), GCS 22:313, SC 268:312,314
[c]
W „Komentarzu do Ewangelii według Mateusza”
Aleksandryjczyk zauważa, iż Kościoły posługują się „Księgą Pasterza”, lecz
nie uznają jej za „boską księgę”:
„Jeśli to wymaga
śmiałego uzasadnienia również na podstawie pisma, którym posługują się
Kościoły, lecz nie wszystkie uznają je za boską księgę (gr. ἀπό τινος φερομένης μὲν ἐνταῖς ἐκ κλησίαις
γραφῆς, οὐ παρὰ πᾶσι δὲ ὁμολογουμένης εἶναι θείας), weźmy miejsce z Pasterza
(Hermas, „Pasterz”, Przypowieść 8.3.3, gdzie mówi się o pewnych ludziach,
którzy wraz z przyjęciem wiary dostają się pod władzę Michała, lecz z powodu
skłonności do rozkoszy wypadają spod jego pieczy i dostają się pod władzę anioła
swawoli, następnie anioła kary, po nim pod władzę anioła skruchy”.
„Komentarz do Ewangelii według Mateusza”
14.21, GCS 40:335 [d]
Jeszcze innym razem
kontrastuje on świadectwo z „Księgi Liczb”, która jest przez wszystkich
przyjmowana i która nie budzi jakichkolwiek wątpliwości z „Księgą Pasterza”,
której status jest po raz kolejny umniejszany – o ile ktoś ją w ogóle
przyjmuje:
„Fakt zaś, że dzień
grzechu będzie policzony jako rok kary, ukazano nie tylko w tej Księdze
[Liczb], w której niema nic, co by mogło budzić
jakiekolwiek wątpliwości (łac. in quo nihil omnino est quod
dubitari possit); podobnie mówi również Księga Pasterza, o ile ktoś uważa, że Pismo to powinno być przyjęte (łac. si cui tamen scriptura illa recipienda videtur)”.
„Homilie o Księdze Liczb” 8.1.5, SC 415:210 [e]
[a] Origenis, „De
principiis”…, s. 111; Origène, „Traité des principes, Livres I-II”, t. 2,
red. H. Crouzel – M. Simonetti, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1978, s. 244;
Origenes, „Vier Bücher von den Prinzipien”…, s. 294; Orygenes, „O zasadach”…,
s. 143.
[b] „Der Römerbriefkommentar des
Origenes: Kritische Ausgabe der Übersetzung Rufins. Buch 7-10”, red. red. C. P.
Hammond Bammel, Herder, Freiburg im Breisgau, 1998; Origen, „Commentary
on the Epistle to the Romans. Books 6-10”, t. 2, red. T. P. Scheck, Catholic
University of America Press, Washington, D.C. 2002, s. 296; przekład własny.
[c] Origenis, „De principiis”…, s. 313; Origène, „Traité des
principes, Livres III et IV”, t. 3…, s. 312,314; Origenes, „Vier Bücher von den
Prinzipien”, …, s. 710; Orygenes, „O zasadach”…, s. 340.
[d] Origenes
Matthäuserklärung I”…, s. 335; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według
Mateusza”, cz. 1…, s. 224; poprawione. Zob. również: „Tak i w pewnej
przypowieści Pasterza, jeśli ktoś
ma ochotę czytać także tę księgę (łac. si cui placeat etiam illum legere librum),
opowiada się, że obecny wiek jest
zimą dla sprawiedliwych („Pasterz”, Przypowieść 3.2), którzy okazują się
podobni do bliskich swoich z natury, do drzew oczywiście pozostałych suchych, w
odpowiednim natomiast czasie przynoszących swoje owoce”. „Komentarz do Ewangelii według Mateusza” 53, GCS
38:119, w: „Origenes
Matthäuserklärung II”…, s. 119; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według
Mateusza”, cz. 2…, s. 95.
[e] Origène, „Homélies sur les Nombres I-X”, t. 1, red. L. Doutreleau, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1996, s. 210; Orygenes, „Homilie o Księgach Liczb, Jozuego, Sędziów”, Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1986, s. 76; poprawiony.
[18] „Komentarz do Pieśni nad pieśniami” powstał po roku 240. Zob. Origen, „The Song of Songs: Commentary and Homilies”, The Newman Press, London 1957, s. 4. „Komentarz do Ewangelii według Mateusza” według Euzebiusza powstała w latach 244-249, a prawdopodobnie w roku 246. Zob. „Wprowadzenie”, w: Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 1…, s. 7.
[19] Lee Martin McDonald, „The Formation of the Biblical Canon: Volume 1: The Old Testament: Its Authority and Canonicity” t. 1, T&T Clark, 2017, s. 352-353.
[20] Flawiusz pisze
o 22 „słusznie uznanych za wiarygodne” (gr. τὰ δικαίως πεπιστευμένα)
księgach Starego Testamentu, w skład którego wchodzi 5 ksiąg Mojżesza, 13 ksiąg
prorockich, 4 hymny i przepisy, po czym dodaje: „A jakim szacunkiem
otaczamy swoje księgi, dowiedliśmy tego w praktyce; chociaż bowiem minęło tyle
wieków, nikt nie ośmielił się w nich niczego dodać ani ująć czy zmienić. Każdy
Żyd od zarania życia ma to wpojone, żeby uważać je za nakazy Boże, trwać przy
nich, a w razie potrzeby z radością za nie umierać”. „Przeciw Apionowi” 1.8,
w: Józef Flawiusz, „Przeciw Apionowi. Autobiografia”, Oficyna Wydawnicza,
Warszawa 1996, s. 37-38. Różnica między 22 a 24 księgami wynika z faktu różnego
podziału i łączenia ksiąg.
[21] „Jeśli więc idzie o przekazane nam Pisma,
które we wszystkich Kościołach Bożych uznaje się za natchnione przez Boga (gr. τῶν τοίνυν φερομένων γραφῶνκαὶἐν πάσαις
ἐκκλησίαις θεοῦ πεπιστευμένων εἶναι θείων), to nie pomyli się ten, kto powie,
że Prawo Mojżeszowe przywodzi na myśl pierwsze owoce, Ewangelia zaś -
pierwociny. Bo przecież doskonałe Słowo zakwitło już po wszystkich owocach
proroków, aż po czasy Pana Jezusa”.
„Komentarz
do Ewangelii według św. Jana” 1.2.14, SC
120:64, w: Origène,
„Commentaire sur saint Jean. Livres I-V”, t. 1…, s. 64; Orygenes,
„Komentarz do Ewangelii według św. Jana”…, s. 28.
Podobny nacisk na powszechne
przyjęcie ksiąg przez wszystkie kościoły widzimy w „Liście
Orygenesa do Juliusza”, gdzie chociaż kontekstualnie Aleksandryjczyk porusza
kwestie związane z rękopisami i tekstem używanym przez chrześcijan oraz przez
Żydów, to jednak ustanawia on tutaj ogólną zasadę, mówiącą co powinno być przez
nas przyjęte:
„Czyż więc po to, aby o tym wszystkim pamiętać, mamy
wyrzucić wszystkie teksty używane w Kościołach? Czy mamy wydać polecenie, aby
wspólnoty zrezygnowały ze wszystkich świętych tekstów, z których korzystają, i
przypochlebiać się Żydom prosząc ich, aby nam dali teksty czyste, bez żadnego „sfałszowania”?
Czy Opatrzność, która wszystkim Kościołom
Chrystusowym dała fundament w postaci świętych Pism (gr. Ἆρα δὲ καὶ ἡ Πρόνοια, ἐν ἁγίαις Γραφαῖς δεδωκυῖα πάσαις ταῖς
Χριστοῦ Ἐκκλησίαις οἰκοδομὴν), nie zatroszczyła się
o tych, którzy „za wielką cenę zostali nabyci” (por. 1 Kor 6:20) i „za których
umarł Chrystus” (por. Rz 14:15)? Jego to, swego Syna, „nie oszczędził Bóg”,
który jest Miłością, lecz „wydał Go za nas wszystkich, aby wraz z Nim darować
nam wszystko” (por. Rz 8:32). W tym miejscu warto przypomnieć słowa: „Nie
przesuniesz wiecznych granic, które ustalili twoi przodkowie” (por. Pwt 19:14;
Prz 22:28; 23:10)”.
„List Orygenesa
do Juliusza” 8, SC 302:532 w: Origène, „La Lettre à Africanus sur
l’histoire de Suzanne”, red. red. N. de Lange, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1983, s. 532; Orygenes, „Korespondencja”,
red. Henryk Pietras, Wydawnictwo WAM, Kraków 1997, s.
67-68; poprawione.
[22] Spójrzmy
jedynie na trzech z wymienionych postaci:
(a) Atanazy Wielki po wymieniu kanonicznych ksiąg
Starego i Nowego Testamentu, podaje: „Dla większej ścisłości powinienem z
konieczności jeszcze dodać, że poza wymienionymi istnieją inne księgi,
niepodane w kanonie, lecz polecone przez przodków do czytania dla kandydatów,
którzy chcą przyjąć katechetyczną naukę wiary. Są to: Mądrość Salomona, Mądrość Syracha, Księgi
Estery, Judyty i Tobiasza, tak zwana Nauka Dwunastu Apostołów [Didache] oraz
Pasterz [tj. Pasterz Hermasa]”.
Ἀλλ' ἕνεκά γε πλείονος ἀκριβείας προστίθημι καὶ
τοῦτο γράφων ἀναγκαίως, ὡς ὅτι ἔστι καὶ ἕτερα βιβλία τούτων ἔξωθεν, οὐ
κανονιζόμενα μέν, τετυπωμένα δὲ παρὰ τῶν πατέρων ἀναγινώσκεσθαι τοῖς ἄρτι
προσερχομένοις καὶ βουλομένοις κατηχεῖσθαι τὸν τῆς εὐσεβείας λόγον· Σοφία
Σολομῶντος καὶ Σοφία Σιρὰχ καὶ Ἑσθὴρ καὶ Ἰουδὶθ καὶ Τωβίας καὶ Διδαχὴ καλουμένη
τῶν ἀποστόλων καὶ ὁ Ποιμήν.
„39. List paschalny” (Epistula
festalis 39), 20, CSCO 151:35, w: S. Athanase, „Lettres festales et
pastorales en copte”, red. L.-Th. Lefort, Peeters, Louvain 1965, s. 35; David
Brakke, „A New Fragment of Athanasius's Thirty-Ninth Festal Letter. Heresy, Apocrypha, and the Canon”, The Harvard Theological Review, t.
103.1 (2010), s.61; „Kanony Ojców Greckich (tekst grecki i polski) Atanazego i
Hipolita (tekst arabski i polski)”, Wydawnictwo WAM, Kraków 2009, s. 28*;
poprawione. https://www.facebook.com/photo/?fbid=1243748513422236&set=a.675975976137599 (data dostępu: 03.02.2024)
(b) Cyryl Jerozolimski powołuje się na 22 boże
księgi Starego Testamentu, pomijając przy tym księgi deuterokanoniczne, w tym
„Księgę Tobiasza”, „Księgę Judyty”, 1-2 „Księgi Machabejskie”, „Księgę
Mądrości” oraz „Mądrość Syracha”. Wspomina on również o „pismach wątpliwych”
oraz „apokryfach”, umieszczając je w drugiej kategorii ksiąg, których nie
poleca nawet czytać (być może chodzi jedynie o katechumenów a nie wszystkich
chrześcijan, ponieważ sam sporadycznie wykorzystuje „Księgę Mądrości” oraz
„Mądrość Syracha”):
„Dowiedz się też dobrze od Kościoła, które to są
książki Starego i Nowego Testamentu! Nie czytaj żadnych apokryfów! Jeśli
bowiem nie znasz ksiąg przez wszystkich uznawanych za prawdziwe, jak potrafisz
bez szkody czytać pisma wątpliwe? Czytaj boże
księgi, mianowicie 22 księgi Starego Testamentu, które przełożyło 72 tłumaczy.
[…] Wszystkie inne pisma winny pójść w drugiej linii.
Tych książek, których się nie czyta, nie powinieneś — jak słyszałeś — czytać
nawet dla siebie”.
Καὶ φιλομαθῶς ἐπίγνωθι, καὶ παρὰ τῆς Ἐκκλησίας,
ποῖαι μέν εἰσιν αἱ τῆς παλαιᾶς διαθήκης βίβλοι, ποῖαι δὲ τῆς καινῆς. Καί μοι
μηδὲν τῶν ἀποκρύφων ἀναγίνωσκε. Ὁ γὰρ τὰ παρὰ πᾶσιν ὁμολογούμενα μὴ εἰδὼς, τί
περὶ τὰ ἀμφιβαλλόμενα ταλαιπωρεῖς μάτην; Ἀναγίνωσκε τὰς θείας γραφὰς, τὰς
εἴκοσι δύο βίβλους τῆς παλαιᾶς διαθήκης ταύτας, τὰς ὑπὸ τῶν ἑβδομήκοντα δύο
Ἑρμηνευτῶν ἑρμηνευθείσας. […] Τὰ δὲ λοιπὰ πάντα, ἐν δευτέρῳ κείσθω. Καὶ ὅσα
[μὲν] ἐν ἐκκλησίαις μὴ ἀναγινώσκεται, ταῦτα μηδὲ κατὰ σαυτὸν ἀναγίνωσκε, καθὼς
ἤκουσας.
„Katechezy” 4.33,36, w: „Cyrilli Hierosolymarum archiepiscopi opera quae superunt omnia”, t. 1, red. W.C. Reischl, J. Rupp, Georg Olms Verlagsbuchhandlung, Hildesheim 1967, s. 124,130; Cyryl Jerozolimski, „Katechezy przedchrzcielne i mistagogiczne”, red. Mateusz Bogucki, Wydawnictwo M, Kraków 2000, s. 73,75.
https://www.facebook.com/mlodyireformowany/photos/a.617872968614567/897026317365896
(data dostępu: 03.02.2024)
(c) Amfiloch w swojej liście ksiąg kanonicznych nie
wymienia ksiąg deuterokanonicznych. Stwierdza ponadto, że obok tych natchnionych
i kanonicznych ksiąg są inne, które są niepewne oraz fałszywe:
„Nadto godzi się tobie także to jasno zrozumieć, że nie każda księga jest pewna, choć posiadła
czcigodną nazwę Pisma. Zdarza się bowiem, że istnieją księgi noszące fałszywe
miano. Niektóre, zawierając interpolacje i rozszerzenia , sąsiadują, jak
ktoś mógłby rzec, ze słowami prawdy. Są zaś i księgi
podrobione, i bardzo niebezpieczne, jak fałszywe i
podrobione monety, które co prawda mają napis królewski, lecz są bezwartościowe
i zwodzą co do kruszcu”.
Πλὴν ἀλλ' ἐκεῖνο
προσμαθεῖν μάλιστά σοι προσῆκον. Οὐχ ἅπασα βίβλος ἀσφαλής, Ἡ σεμνὸν ὄνομα τῆς
Γραφῆς κεκτημένη. Εἰσί γάρ εἰσιν ἔσθ' ὅτε ψευδώνυμοι Βίβλοι, τινὲς μὲν ἔμμεσοι
καὶ γείτονες, Ὡς ἄν τις εἴποι, τῶν ἀληθείας λόγων∙ Αἱ δ' ἄρα νόθοι τε καὶ λίαν
ἐπισφαλεῖς, Ὥσπερ παράσημα καὶ νόθα νομίσματα, Ἅ βασιλέως μὲν τὴν ἐπιγραφὴν
ἔχει, Κίβδηλα δ' ἐστί, ταῖς ὕλαις δολούμενα.
„Jamby do Seleukosa”
251-260, w: Amphilochii Iconiensis, „Iambi ad Seleucum”,
red. Eberhard Oberg, Walter De Gruyter, Berlin 1969, s. 36-37; „Jamby do
Seleukosa Amfilochiusza z Ikonium”, Vox Patrum 11 (1986), s. 720.
[23] „Trzeba również wiedzieć, że istnieją inne
księgi, które nasi poprzednicy nazwali nie „kanonicznymi”, lecz „kościelnymi”.
Tak więc istnieje Księga Mądrości, zwana również Księgą Salomona; oraz inna Mądrość,
przypisywana synowi Syracha. Ta ostatnia znana jest wśród
łacinników pod ogólnym tytułem Eklezjastyka, wskazującym nie na autora księgi,
ale na charakter pisma. Księga Tobiasza należy do tej samej klasy ksiąg, jak i Księga Judyty
oraz księgi Machabejskie. W Nowym Testamencie mamy małe dzieło
znane jako Księgę Pasterza
Hermasa, oraz księgę zatytułowaną Dwie drogi lub Wyroki
Piotra [Didache]. Pragnęli [Ojcowie], aby księgi te czytano w kościołach,
jednak by nie powoływano się na nie w kwestiach wiary”.
Sciendum tamen est quod et alii libri sunt, qui non
canonici sed ecclesiastici a maioribus appellati sunt, ut est: Sapientia, quae
dicitur Solomonis, et alia Sapientia, quae dicitur filii Sirach: qui liber apud
latinos hoe ipso generali uocabulo Ecclesiasticus appellatur, quo uocabulo non
auctor libelli, sed scripturae qualitas cognominata est. Eiusdem ordinis est libellus Tobiae et Iudith,
et Machabeaorum libri. In Nouo uero Testamento libellus qui dicitur Pastoris
siue Hermae, et is qui appellatur Duae Viae, uel ludicium secundum Petrum. Quae
omnia legi quidem in ecclesiis uoluerunt, non tamen proferri ad auctoritatem ex
his fidei confirmandam.
„Objaśnienie Symbolu” 34-36, CCSL 20:171, w: Tyrannius Rufinus, „Opera”, red. M. Simonetti, Brepols, Turnhout 1961, s. 171; Rufinus, „A Commentary on the Apostles’ Creed”, Ancient Christian Writers, t. 20, Paulist Press, New York 1978, s. 71-74; przekład własny.
https://www.facebook.com/photo/?fbid=1381166595618530&set=a.708389129562950 (data dostępu: 03.02.2024)
[24] „Ten wstęp do
Pisma Świętego może służyć jako bezpieczne wprowadzenie do wszystkich ksiąg
które przekładamy z hebrajskiego na łacinę, abyśmy byli pewni, że to czego nie
ma na naszej liście należy zaliczyć do pism apokryficznych. Dlatego też Księga
Mądrości, która powszechnie nazwana jest imieniem Salomona, księga Jezusa syna
Syracha, a także [księga] Judyty i Tobiasza oraz Pasterz [Hermasa] nie są ujęte
w kanonie”
Hie prologus scripturarum quasi galeatum
principium omnibus libris, quos de hebreo vertimus in latinum, convenire
potest, ut scire valeamus, quicquid extra hos est, inter Apocrifa seponendum.
Igitur Sapientia, quae vulgo Salomonis inscribitur, et Iesu filii Sirach liber
et Iudith et Tobias et Pastor non sunt in canone.
„Prolog do Ksiąg
Samuela i Królewskich” (Prologus Galeatus), w: „Biblia Sacra
Vulgata”, red. R. Weber, R.
Gryson, Deutsche Bibelgesellschaft, Stuttgart 2007, s. 365; przekład własny.
„Tak więc w Kościele
czyta się Księgę Judyty, Księgę Tobiasza oraz Księgi Machabejskie, ale nie
zalicza się ich do Pism kanonicznych. Tak też te dwie [tj. Księgę Mądrości oraz
Mądrość Syracha] czyta się dla zbudowania ludu, a nie dla potwierdzenia autorytetu
dogmatów Kościoła”.
Sicut ergo Judith, et Tobi, et Machabaeorum
libros legit quidem Ecclesia, sed inter canonicas Scripturas non recipit: sic
et haec duo volumina legat ad aedificationem plebis, non ad auctoritatem
Ecclesiasticorum dogmatum confirmandam.
„Prolog do Ksiąg Salomona” (Prologus in libris Salomonis), w: „Biblia Sacra Vulgata”…, s. 957; przekład własny.
https://www.facebook.com/photo/?fbid=837039030759855&set=a.679941525741044 (data dostępu: 03.02.2024)
KONIEC.
Pisząc o kanonie i
22(24) księgach Starego Testamentu Józefa Flawiusza i autora „Apokalipsy
Ezdrasza”, nie sposób było nie zakończyć z taką ilością przypisów 😉
Komentarze
Prześlij komentarz