Orygenes z Aleksandrii (185 – 254) o tym, żeby swoich doktryn nie potwierdzać pismami spoza kanonu (oraz o wątpliwościach Kościoła co do Księgi Mądrości)



„Należy zatem bacznie się zastanawiać, aby nie przyjmować wszystkich apokryfów, jakie pod imieniem świętych są w obiegu ze względu na Żydów, którzy właśnie dla obalenia prawdy naszych Pism zmyślili pewne fakty, utwierdzając fałszywe dogmaty, ani nie odrzucać wszystkiego, co dotyczy jasnego wyłożenia naszych Pism. Cechą zatem wielkiego męża jest słuchać i wypełniać słowa: „Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie” (1 Tes 5:21). Jednak, gdy chodzi o takich, co nie mogą jak bankierzy odróżnić słów od słów, czy uważać je za prawdziwe czy fałszywe i nie potrafią ostrożnie pilnować samych siebie, aby zachować dla siebie prawdę, „aby uniknąć wszystkiego, co ma choćby pozór zła” (1 Tes 5:22), to niechaj nikt dla potwierdzenia dogmatów nie korzysta z ksiąg spoza Pism kanonicznych”.

Oportet ergo caute considerare, ut nee omnia secreta quae feruntur in nomine sanctorum suscipiamus propter Iudaeos, qui forte ad destructionem veritatis scripturarum nostrarum quaedam finxerunt confirmantes dogmata falsa, nee omnia abiciamus quae pertinent ad demonstrationem scripturarum nostrarum. Magni ergo viri est au dire et adinplere quod dictum est: "Omnia probate, quod bonum est tenete". Tamen propter eos, qui non possunt quasi trapezitae inter verba discernere utrum vera habeantur an falsa, et non possunt semetipsos caute servare, ut verum quidem teneant apud se, "ab omni autem specie mala abstineant", nemo uti debet ad confirmationem dogmatum libris, qui sunt extra canonizatas scripturas.

„Komentarz do Ewangelii według Mateusza” 28 (Mt 23:37-39), GCS 38:51 [1]


W kontekście Aleksandryjczyk nawiązuje do Apokryfonu Izajasza (tj. Wniebowstąpienia Izajasza) oraz Apokryfonu Jannesa i Jambresa, w których znajdujemy pozakanoniczne informacje nt. Jannesa i Jambresa, którzy wystąpili przeciwko Mojżeszowi (2 Tm 3:8) oraz przerzniętego piłą” prawdopodobnie proroka Izajasza (Hbr 11:37), do którego nawiązuje autor Listu do Hebrajczyków. Informacji na temat śmierci Izajasza czy też buntu Jannesa i Jambresa nie znajdziemy w protokanonicznych tekstach Starego Testamentu. Mimo tego nowotestamentowi autorzy wiedzieli o tych wydarzeniach i skądś czerpali na ich temat informacje.

Orygenes chociaż przyznaje, iż apokryfy te ogółem zawierają fałszywe nauki, to wielki mąż”, który podąża za zaleceniem Apostoła Pawła, by wszystko badać, a co szlachetne zachowywać” (por. 1 Tes 5:21), potrafi znaleźć w nich przydatne informacje potwierdzające prawdziwość Pisma, jak i pomagające w wyłożeniu znaczenia kanonicznych tekstów. Aleksandryjczyk z pewnością uważał samego siebie za takiego wielkiego męża, korzystając wielokrotnie z tekstów apokryficznych, jak i tych, których autentyczność i wartość była w Kościele kwestionowana. Prości chrześcijanie natomiast, którzy nie byli uczonymi i nie potrafili wydobyć prawdziwych informacji z apokryfów, powinni ograniczyć się jedynie do tekstów kanonicznych by to na nich budować i potwierdzać dogmaty Kościoła.

Na blogu przyglądaliśmy się również innym podobnym wypowiedziom Orygenesa z tego samego „Komentarza do Ewangelii według Mateusza”, w których opisywał on „naśladowców Chrystusa” jako weryfikujących wszystko (w tym niespisane nauki i tradycje) przykładami Pisma oraz podawał, iż każda nauka, która znajduje się poza boskim Pismem nie jest święta:


„Zbawiciel więc słowem swej nauki zamknął usta saduceuszom i stanowczo dowiódł fałszywości ich poglądu (który oni uważali za prawdziwy); tak będą czynić również naśladowcy Chrystusa, posługując się przykładami Pism […] według tego bowiem, co jest zapisane, powinniśmy traktować i to, co nie jest zapisane”.

„Komentarz do Ewangelii według Mateusza” 1 (Mt 22:34-40), GCS 38:1,2 [2]


Wszelki sens, który pozostawałby poza boskim Pismem (choćby niektórym wydawał się godny podziwu) nie jest święty. […] A zatem dla potwierdzenia naszej nauki nie powinnyśmy zaprzysięgać naszych własnych znaczeń i jako świadectwa brać te znaczenia, które każdy z nas rozumie i sądzi, iż są zgodne z prawdą, jeśli nie wykaże, iż są one święte przez to, że są zawarte w Pismach Świętych, jako pewnych świątyniach Boga”.

„Komentarz do Ewangelii według Mateusza” 18 (Mt 23:16-22), GCS 38:32-33 [3]


W Komentarzu do Pieśni nad pieśniami Aleksandryjczyk porusza podobny problem. Nowotestamentowi autorzy zdają się czasami nawiązywać do informacji, których nie znajdujemy bezpośrednio w kanonicznych tekstach Starego Testamentu, ale w żydowskich pseudoepigrafach, takich jak Księga Enocha czy Wniebowzięcie Mojżesza. Chociaż dla Orygenesa jasne jest, że Apostołowie i Ewangeliści czerpali czasami z takich tekstów, to będąc napełnieni Duchem Świętym wiedzieli oni, co z nich należało zaczerpnąć, a co - jako że zawiera[ły] one wiele fragmentów skażonych i niezgodnych z prawdziwą wiarą” odrzucić. My jednak nie jesteśmy ani Apostołami, ani Ewangelistami i dlatego winniśmy raczej trzymać się granic, które ustanowili nasi przodkowie, tj. pism przekazanych w Kościele, pism kanonicznych. Co ważne, w bezpośrednim kontekście Aleksandryjczyk porusza zagadnienie autorstwa ,,Pieśni nad pieśniami, stwierdzając przy tym, iż Kościół Boży przyjął jedynie trzy pisma Salomona:


„Jakie jednak możemy zaakceptować takie znaczenie tych słów, skoro ani Kościół Boży nie przyjął do lektury żadnych innych pieśni Salomona, ani Żydzi, od których, jak się zdaje, słowa Boże zostały przeniesione do nas, nie mają w kanonie żadnego innego utworu Salomona poza tymi trzema Księgami, które, i my posiadamy? […]  Byłoby rzeczą trudną, a nadto niezgodną z tematem naszej pracy, gdybyśmy chcieli zastanawiać się teraz, o jak wielu Księgach, których teksty wcale nie zostały nam przekazane, wspomina Pismo Boże. Stwierdzamy wszakże, że nawet Żydzi nie korzystają z tego rodzaju tekstów - już to dlatego, że Duch Święty postanowił je usunąć, gdyż zawierały pewne problemy przekraczające ludzkie zdolności, już to dlatego, że przodkowie nie zechcieli udzielić akceptacji ani obdarzyć powagą tekstów zwanych apokryfami, ponieważ zawierają one wiele fragmentów skażonych i niezgodnych z prawdziwą wiarą. Rozstrzygnięcie tego problemu przekracza nasze możliwości. Wiadomo zaś powszechnie o tym, że apostołowie i ewangeliści przyjęli i wprowadzili do Nowego Testamentu wiele takich tekstów, których nie mamy w pismach kanonicznych, a które znajdują się w apokryfach, i oczywiście stamtąd zostały one zaczerpnięte. W naszym przypadku jednak nie może być mowy o apokryfach, albowiem, „nie należy przesuwać starych granic, które ustanowili przodkowie” nasi (por. Prz 22:28). Mogło się bowiem zdarzyć, że napełnieni Duchem Świętym apostołowie czy ewangeliści wiedzieli, co z tych pism należało zaczerpnąć, a co odrzucić. Co do nas, którym nie dano Ducha w takiej obfitości, to podejmowanie takich rozstrzygnięć jest niebezpieczne”.

Sed nos quomodo recipiemus huiusmodi intelligentiam, cum neque ecclesia Dei ulla extrinsecus Solomonis cantica legenda susceperit neque apud Hebraeos, a quibus eloquia Dei ad nos uidentur esse translata, aliquid praeter hos tres libellos Solomonis, qui et apud nos sunt, amplius habeatur in canone? […] Operosum est autem et procul ab opere proposito, si uelimus nunc requirere, quam multorum librorum commemoratio fiat in scripturis diuinis, quorum lectio nobis nulla omnino est tradita. Sed neque apud Iudaeos quidem haberi usum huiusmodi reperimus lectionum, quas siue pro eo, quod aliqua supra humanam intelligentiam continebant, placuit Sancto Spiritui auferri de medio, siue quod scripturis his, quae appellantur apocryphae pro eo, quod multa in iis corrupta et contra fidem ueram inueniuntur, dari maioribus non placuit locum nec admitti ad auctoritatem. Supra nos est pronuntiare de talibus. Illud tamen palam est multa vel ab Apostolis vel ab evangelistis exempla esse prolata et Novo Testamento inserta, quae in his scripturis, quae canonicas habemus, numquam legimus, in apocryphis tamen inveniuntur et evidenter ex ipsis ostenduntur assumpta. Sed nec sic quidem locus apocryphis dandus est; non enim transferendi sunt termini aeterni, quos statuerunt patres nostri. Potuit enim fieri, ut Apostoli vel evangelistae sancto spiritu repleti sciverint, quid adsumendum esset ex illis scripturis, quid vero refutandum; nobis autem non est absque periculo aliquid tale praesumere, quibus non est tanta spiritus abundantia.

Komentarz do Pieśni nad pieśniami”, prolog 8, GCS 33:87-88, SC 375:168,170 [4]


Nieco wcześniej Orygenes wyjaśnia, iż tymi trzema księgami Salomona są „Księga Koheleta”, „Pieśń nad Pieśniami” oraz „Księga Przysłów”:


„Spróbujmy najpierw zastanowić się nad taką sprawą: Kościoły Boże otrzymały trzy Księgi napisane przez Salomona. Dlaczego zatem na pierwszym miejscu stoi Księga Przypowieści, na drugim umieszczono Księgę Eklezjastesa (tj. Koheleta), a na trzecim Księgę Pieśni nad pieśniami?”

Et temptemus primum de eo requirere, quid illud sit, quod, cum tria uolumina ecclesiae Dei a Solomone scripta susceperint, primus ex ipsis Prouerbiorum liber positus sit, secundus is, qui Ecclesiastes appellatur, tertio uero in loco Cantici Canticorum uolumen habeatur.

Komentarz do Pieśni nad pieśniami”, prolog 4, GCS 33:75, SC 375:128 [5]


Jeżeli ani „Żydzi, od których […] słowa Boże zostały przeniesione do nas”, ani sam „Kościół Boży nie przyjął” dodatkowych ksiąg przypisywanych Salomonowi poza tymi trzema, to oznacza to, iż deuterokanoniczna, czy też apokryficzna „Księga Mądrości” przypisywana Salomonowi nie znajdowała się wśród kanonicznych i powszechnie przyjętych w Kościele ksiąg.

Fakt ten zdaje się być potwierdzony przez Orygenesa w kilku innych miejscach, gdzie przytaczając cytaty z „Księgi Mądrości”, wspomina on o jej spornym statusie:


„Przede wszystkim zaś trzeba wiedzieć, że w Pismach kanonicznych dotychczas nie znaleźliśmy samej nazwy „materia”, użytej dla określenia substancji, która, jak mówią, tkwi w ciałach. Izajasz wprawdzie opowiadając o istotach, które zostały skazane na kary, powiada: „I jak siano pożre hyle” (por. Iz 10:17), czyli materię. Jednakże wyrazu „materia” użył tu na oznaczenie grzechów. Tak samo, jeśli nawet przypadkiem gdzieś napisano wyraz „materia”, to nigdzie, jak sądzę, nie oznacza on tego, nad czym się teraz zastanawiamy, może z wyjątkiem miejsca w tak zwanej Księdze Mądrości Salomona, ale księga ta nie u wszystkich cieszy się autorytetem”.

Et primo quidem sciendum est quod nomen ipsum materiae pro ea substantia quae subesse corporibus dicitur, positum in Scripturis canonicisnusquamusque ad praesens invenimus; illud enim quod dicit Esaias [10:17], “Et comedet sicut faenum ὕλην,” id est materiam, dicens de eis, qui in suppliciis constituti sunt, materiam posuit pro peccatis. Sed et sicubi in alio loco scriptum forte materiae nomen est, nusquam, ut ego arbitror, hoc, de quo nunc quaerimus, signicare invenietur, nisi tantummodo in Sapientia quae dicitur Salomonis, qui utique liber non ab omnibus in auctoritate habetur.

„O zasadach” 4.4.6(33), GCS 22:357, SC 268:414 [6]


Oprócz świadectwa z dzieła „O zasadach”, które jest jednym z wcześniejszych dzieł Orygenesa, powstałym  około roku 220 [7], Aleksandryjczyk w „Komentarzu do Ewangelii według św. Jana”, którego ostatnia księga mogła zostać skończona nawet w 248 r. [8], cytując Mdr 1:5 poprzedza ją formułą „jeśli ktoś akceptuje/przyjmuje” (gr. εἰ δέ τις προσίεται), która w takiej samej lub podobnej formie pojawia się przy cytowaniu innych spornych dzieł, w tym „Modlitwy Józefa” [9], „Apokryfu Izajasza” [10], „Ewangelii Hebrajczyków” [11], oraz „Pasterza” Hermasa [12]:


Jeśli ktoś akceptuje (εἰ δέ τις προσίεται) również zdanie następujące: „Duch święty karności ujdzie przed zdradą i usunie się od niemądrych myśli” (Mdr 1:5)”.

εἰ δέ τις προσίεται καὶ τὸ «Ἅγιον γὰρ πνεῦμα παιδείας φεύξεται δόλον, καὶ ἀπαναστήσεται ἀπὸ λογισμῶν ἀσυνέτων»

„Komentarz do Ewangelii według św. Jana” 28.15.122, SC 385:122  [13]


Chociaż Orygenes przyznaje, że w Kościele nie ma zgody co do „Księgi Mądrości” [14], i sam Kościół przyjął jedynie 3 dzieła Salomona, to mimo wszystko on sam zdaje się przypisywać ją Salomonowi, a nawet cytować ją jako „słowo Boże” [15]. Nie powinno nas to jednak dziwić, ponieważ analogiczną sytuację u Orygenesa widzimy z cytowaniami „Księgi Enocha” [16], a w szczególności „Pasterza” Hermasa [17]. Orygenes przytacza je w bardzo autorytatywny sposób (nierzadko dla potwierdzenia doktryn), często określając je mianem „Pism”, „boskich ksiąg” czy „świętych ksiąg”, mimo to, wielokrotnie przyznając, iż są to teksty sporne i nieprzyjmowane jednomyślnie przez cały Kościół.

Wracając do początku, tj. do dwóch pierwszych w dzisiejszym wpisie wypowiedzi Orygenesa z „Komentarza do Ewangelii według Mateusza” oraz „Komentarza do Pieśni nad Pieśniami”, które należą do jedynych z najpóźniejszych jego tekstów [18], i w ich świetle próbując zrozumieć jego częste cytowania tekstów apokryficznych oraz dzieł, które nie były powszechnie przyjmowane i akceptowane w Kościele, powinniśmy zaczynać dostrzegać kryjącą się za tym wszystkim logikę.   

Chociaż sami nie jesteśmy napełnionymi w obfitości Duchem Świętym Apostołami i Ewangelistami, by móc czerpać z apokryficznych oraz niepewnych tekstów i uznawać je za kanoniczne i wiążące cały Kościół wypowiedzi, to jednak podążając za zaleceniem Pawła by „wszystko badać, a co szlachetne - zachowywać” (por. 1 Tes 5:21), nie powinniśmy odrzucać wszystkiego, co niekanoniczne, a zamiast tego, odróżniając prawdę od fałszu, winniśmy  pilnować samych siebie i wykorzystywać, co to w nich znajdziemy dla lepszego zrozumienia własnych kanonicznych ksiąg.  

Rozróżnienie na teksty, które powinny być czytane przez wszystkich, zarówno prostych i niewykształconych chrześcijan, jak i wielkich uczonych mężów oraz takie, które powinny być badane jedynie przez potrafiących odróżnić prawdę od fałszu uczonych mężów, znajduje ciekawą paralelę w „Czwartej Księdze Ezdrasza”, zwanej inaczej „Apokalipsą Ezdrasza”, która jest żydowskim pismem apokaliptycznym z końca I w. n.e. [19] poprzedzonym później dodanym chrześcijańskim wprowadzeniem (4 Ezd 1-2) oraz zakończonym późniejszym chrześcijańskim apendyksem (4 Ezd 15-16). W sekcji środkowej, oryginalnie żydowskiej (4 Ezd 3-14) „Apokalipsy Ezdrasza” czytamy następujące słowa: 


„A przez czterdzieści dni napisane zostały dziewięćdziesiąt i cztery księgi. I stało się, gdy wypełniło się czterdzieści dni, że powiedział Najwyższy, mówiąc: Pierwsze [tj. dwadzieścia cztery], któreś napisał, wydaj na jaw, a niech czytają godni i niegodni;  ale te siedemdziesiąt ostatnich zachowasz, abyś je podał mądrym z ludu twego. Bo w tych jest źródło zrozumienia i zdrój mądrości i rzeka wiedzy”.

„Czwarta Księga Ezdrasza” 14.44-47


Kojarzony ze skompletowaniem i zachowaniem tekstu Starego Testamentu Ezdrasz (4 Ezd 14:19-26,37-48), dostaje polecenie od Boga by zredagować 94 księgi. Pierwsze 24 księgi - które najprawdopodobniej odpowiadają księgom w żydowskim kanonie wspomnianym przez ówczesnego historyka Józefa Flawiusza (37 - ok. 100 r.) [20] - przeznaczone są dla wszystkich do publicznego użytku, ostatnie 70 ksiąg - jedynie dla mądrych ludu. 

Opis ten przypomina sytuację, o której pisze Orygenes. Zwyczajni chrześcijanie winni ograniczyć się do ksiąg kanonicznych, wielcy uczeni z drugiej strony mogą czytać i wykorzystywać również inne apokryficzne i wątpliwe teksty. Czy Aleksandryjczyk znał „Apokalipsę Ezdrasza”, tego nie wiemy, jednak zbieżność opisów jest zastanawiająca. 

Kiedy weźmiemy pod uwagę to, że w myśli Orygenesa, księgi kanoniczne w najpełniejszym tego słowa znaczeniu, to takie, które (a) zostały nam przekazane przez stawiających nieprzesuwalne granice przodków – porównaj użycie Prz 22:28 we wcześniej przytoczonym „Komentarzu do Pieśni nad pieśniami” jak i przytoczonym w kolejnym przypisie poniżej „Liście Orygenesa do Juliusza” - oraz które (b) „we wszystkich Kościołach Bożych uznaje się za Boże [tj. natchnione przez Boga]” [21], prędzej czy później dojdziemy do momentu, w którym zaczniemy zdawać sobie sprawę, że przytaczane przez Aleksandryjczyka często z autorytetem pisma apokryficzne (jak „Modlitwa Józefa”, „Apokryf Izajasza”, czy „Ewangelia Hebrajczyków”) oraz teksty, co do których nie było pełnej zgody w Kościele (jak „Księga Mądrości”, „Księga Pasterza” czy „Księga Henocha”) nie powinny być traktowane jako kanoniczne, w tym najpełniejszym sensie. Mogą one zawierać rzeczy prawdziwe, użyteczne, a nawet święte i boskie – jak to widzieliśmy w Orygenesowych cytowaniach „Księgi Enocha” oraz „Księgi Pasterza” - które wielcy i uczeni mężowie (których Orygenes wspominał w przytoczonym na samym początku „Komentarzu do Ewangelii według Mateusza” oraz których wymienia autor „Apokalipsy Ezdrasza”  w kontekście 70 pozakanonicznych ksiąg kanonu żydowskiego) powinni studiować i wykorzystywać, ale jako, że nie są oni Apostołami i Ewangelistami, wiedzącymi, co z tych pism zaczerpnąć i przyjąć jako kanoniczne, a co odrzucić, nie mogą oni traktować tych pism jako równie autorytatywnych i kanonicznych, co ksiąg jednomyślnie przyjmowanych przez cały Kościół.

W taki też sposób, wydaje się, że interpretują Orygenesa późniejsi Ojcowie, w tym Atanazy Aleksandryjski (ok. 295 – 373, Cyryl Jerozolimski (ok. 315 - 386), Amfiloch z Ikonium (ok. 340 – ok. 394), Grzegorz z Nazjanzu (ok. 330 – ok. 390), czy Epifaniusz z Salaminy (ok. 315 – 403), którzy znając twórczość Aleksandryjczyka oraz mając świadomość, które księgi były powszechnie przyjmowane a które były niepewne i wątpliwe, wykładając swoje kanoniczne listy ksiąg, umieszczali „Księgę Mądrości” oraz „Księgę Pasterza” poza kanonem, czasami doprecyzowując, iż należały one do kategorii ksiąg kościelnych czy też katechetycznych, które były wartościowe i pożyteczne [22]. Podobnie czynili niektórzy zachodni autorzy, jak Rufin z Akwilei [23] oraz Hieronim ze Strydonu [24].

Nawet jeśli nie przyjmiemy takiego toku rozumowania, i zamiast tego stwierdzimy, że liczne Orygenesowe cytaty „Księgi Mądrości”, które przytaczane są przez niego jako autorytatywne, dowodzą tego, że on sam osobiście uważał ją za kanoniczną w tym najpełniejszym sensie, to wciąż będzie on świadkiem tego, iż Kościół powszechnie przyjmował jedynie 3 teksty Salomona, a Księga Mądrości miała status księgi spornej i kwestionowanej. Niech post ten będzie przestrogą pokazującą, że nie  należy zbyt pochopnie przeskakiwać z cytowań jakiegoś tekstu jako „Pisma” do przyjmowania go jako w pełni kanonicznego.

 

[1] „Origenes Matthäuserklärung II”, red. Erich Klostermann, Ursula Treu, Akademie Verlag, Berlin 1976, s. 51; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 2, Wydawnictwo WAM, Kraków 2002, s. 45; poprawione.

[2] „Origenes Matthäuserklärung II”…, s. 1,2; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 2…, s. 5,6.

[3] „Origenes Matthäuserklärung II”…, s. 32-33; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 2…, s. 31. 

https://www.facebook.com/photo/?fbid=742799003517192&set=a.715640038837859 (data dostępu: 03.02.2025)

[4] „Homilien zu Samuel I, zum Hohelied und zu den Propheten Kommentar zum Hohelied in Rufins und Hieronymus”, J. C. Hinrichs, Leipzig 1925, s. 87-88; Origenes, „Der Kommentar zum Hohelied”, red. Alfons Fürst, Holger Strutwolf, Walter de Gruyter,  Berlin-Boston 2016, s. 120,122,124; Origène, „Commentaire sur le Cantique des Cantiques”, t, 1, red. L. Brésard, H. Crouzel, M. Borret, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1991, s. 168,170; Orygenes, „Komentarz do Pieśni nad pieśniami, Homilie o Pieśni nad pieśniami”, Wydawnictwo WAM, Kraków 1994, s. 35,36.

[5] „Homilien zu Samuel I, zum Hohelied und zu den Propheten Kommentar zum Hohelied in Rufins und Hieronymus”…, s. 75; Origenes, „Der Kommentar zum Hohelied”…, s. 88; Origène, „Commentaire sur le Cantique des Cantiques”, t, 1…, s. 128; Orygenes, „Komentarz do Pieśni nad pieśniami, Homilie o Pieśni nad pieśniami”…, s. 21.

[6] Origenis, „De principiis”, J. C. Hinrichs, Leipzig 1913, s. 357; Origène, „Traité des principes, Livres III et IV”, t. 3, red. H. Crouzel – M. Simonetti, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1980, s. 414; Origenes, „Vier Bücher von den Prinzipien”, red. Herwig Görgemanns, Heinrich Karpp,  Wissenschaftliche Buchgesellschaft, Darmstadt 1976, s. 800; Orygenes, „O zasadach”, Wydawnictwo WAM, Kraków 1996, s. 384.

[7] „Wprowadzenie”, w: Orygenes, „O zasadach”…, s. 6.

[8] Pierwsze 5 ksiąg „Komentarza do Ewangelii według św. Jana” powstało między 230-232. Szóstą księgę Orygenes wznowił po roku 234. Ostatnia 32. księga mogła zostać skończona nawet w 248. Zob. Origen, „Commentary on the Gospel according to John: Books 1-10”, The Catholic University of America Press, Washington, D.C. 1989, s. 4-5.


[9] „Jeśli ktoś akceptuje (gr. εἰ δέ τις προσίεται) krążący wśród Żydów apokryfów, który nosi tytuł „Modlitwa Józefa”, znajdziemy tam jasną i wyraźną naukę o tym, że istoty, mające od początku w sobie coś wyróżniającego je od innych ludzi i będąc doskonalsze od innych dusz, zniżyły się ze stanu aniołów do ludzkiej natury”.

„Komentarz do Ewangelii według św. Jana” 2.31.188, SC 120:334, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres I-V”, t. 1, red. C. Blanc, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1966, s. 334; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005, s. 125; poprawiony.


[10] „Jeśli zaś ktoś temu przekazowi nie daje wiary (gr. Εἰ δέ τις οὐ προσίεται τὴν ἱστορίαν), dlatego że zawiera go „Apokryf Izajasza” [tj. „Wniebowstąpienie Izajasza”], niech wierzy temu, co podaje „List do Hebrajczyków: Kamienowano ich, przerzynano piłą, kuszono; istotnie, słowa przerzynano piłą odnoszą się do Izajasza, podobnie jak ginęli śmiercią od miecza (Hbr 11:37a) do Zachariasza, zamordowanego między przybytkiem a ołtarzem (Mt 23:35; por. 2 Krn 24:20-22), jak nas pouczył Zbawiciel, swoim świadectwem, jak sądzę, potwierdzając pismo, które nie należy do powszechnie przyjętych ksiąg, lecz które należy prawdopodobnie do apokryfów”. 

„Komentarz do Ewangelii według Mateusza” 10.18, GCS 40:24, SC 162:224,226, w: „Origenes Matthäuserklärung I”, red. E. Benz, E. Klostermann, J.C. Hinrichs, Leipzig 1935, s. 42; Origène, „Commentaire sur l'évangile selon Matthieu”, t. 1, red. R. Girod, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1970, s. 224,226; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 1, Wydawnictwo WAM, Kraków 1998, s. 64; poprawione.


[11] „Jeśli ktoś uznaje (gr. Ἐὰν δὲ προσιῆται τις) „Ewangelię Hebrajczyków”, w której sam Zbawiciel powiada: „Duch Święty, matka moja, chwycił mnie niedawno za jeden z włosów moich i zaniósł mnie na wysoką górę Tabor”, ten zapyta, w jaki sposób Duch Święty, który powstał „za pośrednictwem Słowa”, mógł być „matką Chrystusa”. Nietrudno będzie wyjaśnić ten problem. Skoro „ten, kto wypełnia wolę Ojca, który jest w niebie, jest bratem, siostrą i matką” (Mt 12:50) Chrystusa, a określenie „brat Chrystusa” dotyczy nie tylko rodzaju ludzkiego, ale również bytów bliższych Boga, to nie ma nic niedorzecznego w tym, że Duch Święty jest „matką Chrystusa” w większym jeszcze stopniu, niż każdy, kto nosi tytuł Jego matki dzięki temu, że wypełnia wolę Ojca niebieskiego”. 

„Komentarz do Ewangelii według św. Jana” 2.12.87-88, SC 120:262, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres I-V”, t. 1…, s. 262; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”…, s. 100-101.


„„Biada mi, matko moja, że mnie urodziłaś?” (Jr 15:10) O jakiej matce mówi? Czyż nie może ogłosić jako kobiety zarówno duszy, jak i Mari? Lecz jeśli ktoś przyjmie te słowa (gr. εἰ δέ τις  παραδέχεται): „Duch Święty, matka moja, chwycił mnie niedawno za jeden z włosów moich i zaniósł mnie na wysoką górę Tabor”, itd., taki ktoś będzie w stanie zobaczyć tam jego matkę”.

„Homilie do Jeremiasza” 15.4, GCS 6:128, w: „Origenes Jeremiahomilien”, red. E. Klostermann, J.C. Hinrichs, Leipzig 1901, s 128; Origenes, „Die Homilien zum Buch Jeremia”, red. Alfons Fürst, Horacio E. Lona, De Gruyter, Berlin-Boston 2018, s. 382; Origen, „Homilies on Jeremiah. Homily on 1 Kings 28”, The Catholic University Of America Press, Washington, D.C. 1998, s. 161; przekład własny.


[12] „To samo zresztą dzieje się, gdy nas pouczają wychowawcy i kierownicy, mianowicie aniołowie, którym powierzone zostało kierownictwo i zarządzanie naszą duszą, tak jak Anioł Pokuty opisany w pewnym miejscu jako ten, który przyjmując, karci nas, co poświadcza Pasterz – jeśli rzeczywiście tę księgę uważać za godną przyjęcia (łac. si cui tamen libellus ille recipiendus videtur)”.

„Homilia 1 do Pslamu 37[38], SC 411:268,270, w: Origène, Homélies sur les Psaumes 36 à 38”, red. H. Crouzel, L. Brésard, E. Prinzivalli, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1995, s. 268,270; Origen, „Homilies on Psalms 36–38”, The Catholic University Of America Press Washington, D.C. 2023, s. 176-177; przekład własny.


[13] Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres XXVIII-XXXII”, t. 5, red. C. Blanc, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1992, s. 122; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”…, s. 485; poprawiony.


[14]  Podobne wątpliwości co do kanoniczności „Księgi Mądrości” widzimy w „Fragmencie Muratoriego” (koniec II w.), gdzie po omówieniu kanonicznych Ewangelii, „Dziejów Apostolskich”, listów Pawła do 7 kościołów (1-2 Kor, Ef, Flp, Kol, Ga, 1-2 Tes, Rz), przyrównanych do 7 listów do kościołów w „Apokalipsie Jana”, oraz listów osobistych Pawła do Filemona, Tytusa i 1-2 Tymoteusza, które zostały „poświęcone czci Kościoła katolickiego” (łac.in honorem tamen ecclesiae catholicae … sanctificatae sunt), autor przechodzi do wymienienia innych tekstów, które nie zostały poświęcone. Wśród nich znajdują się sfałszowane listy Pawła do Laodycejczyków oraz Aleksandrian, oraz wiele innych dokumentów, które nie są przyjmowane przez Kościół, jak i dokumenty, których autentyczność była kwestionowana (tzw. antilegomena), wśród których znajdują się: „List Judy”, dwa „Listy Jana” oraz „Księga Mądrości”, która została sporządzona nie przez Salomona, ale jego przyjaciół:

„Mówi się też o [liście] do Laodycejczyków i o innym do Aleksandrian, fałszywie Pawła imieniem podpisanych, dla użytku herezji Marcjona, i o wielu innych, których nie można przyjąć do Kościoła Katolickiego; nie przystoi bowiem mieszać żółci z miodem. List Judy i dwa wyżej wspomnianego Jana słusznie liczą się jako katolickie, a „Mądrość” przez przyjaciół Salomona ku jego czci została napisana. Przyjmujemy tylko „Apokalipsy” Jana i Piotra, której niektórzy z naszych nie chcą czytać w kościele. Bardzo niedawno, za czasów naszych, spisał „Pasterza” w mieście Rzymie Hermas, gdy brat jego, biskup Pius był na katedrze miasta Rzymu; należy go wprawdzie czytać, nie można jednak publicznie głosić ludowi w kościele, gdyż nie może być między Prorokami, jako że liczba ich zamknięta, ani między Apostołami, gdyż czasy ich skończone”. 

„Fragment Muratoriego” 63-80, w: Clare K. Rothschild, „The Muratorian Fragment Text, Translation, Commentary”, Mohr Siebeck, Tübingen 2022, s. 40-41; przekład własny.


„Druga ważna dyskusja na temat „Mądrości” we Fragmencie dotyczy jej kanoniczności. W swoim artykule z 1994, rzadko poruszanym w dyskusji nad „Fragmentem [Muratoriego], William Horbury w przekonywujący sposób  argumentuje, że uczeni błędnie interpretowali „Fragment” jako odrzucający zarówno Pasterza Hermasa, jak i Mądrość Salomona. Opierając się na modelu Orygenesa, Euzebiusza i innych, Horbury wykazuje, że „Fragment” najprawdopodobniej przyjmuje „Mądrość” nie jako dzieło nowotestamentowe lub pismo apostolskie, ale jako pierwszą z listy dzieł kwestionowanych dzieł (antilegomena) obu testamentów, a następnie trzy apokalipsy Jana, Piotra i Pasterza (w. 69–72), również uważane za antilegomena. Horbury wskazuje, że Atanazy, Rufin, Epifaniusz, Cyryl Jerozolimski, Hieronim i Stichometria Nicefora grupują antilegomena obu testamentów na końcu swoich list otrzymanych tekstów. Co więcej, Atanazy, Rufin, Epifaniusz i Hieronim klasyfikują „Mądrość” jako pierwszą z tych „poza” [kanonem] ksiąg, a Atanazy, Rufin i Hieronim klasyfikują ”Pasterza” również jako antilegomenon. Ponadto Rufin zalicza „Sąd według Piotra”, prawdopodobnie identyczny z apokalipsą Piotra, do tej kategorii. Podsumowując, argument za przyjęciem przez ”Fragment” wszystkich czterech tekstów jako „spornych” (tj. w tym „Pasterza” omawianego poniżej) jest silny. Być może autor „Fragmenfu” naśladując przyjęcie „Mądrości” jako pierwszej spośród antilegomena, miał na myśli wszystkie siedem tekstów mądrościowych. […] W 39. Liście paschalnym Atanazego „Mądrość” jest klasyfikowana jako część antilegomena, jako jedna z siedmiu pism, obok Syracha, Estery, Judyty, Tobiasza, Didache („Nauki Apostołów”) i Pasterza. Atanazy mówi, że te teksty mogą być czytane przez nowych członków w celach katechetycznych, ale nie są włączone do „kanonu” (PG 26:1436)”. Clare K. Rothschild, „The Muratorian Fragment Text, Translation, Commentary”…, s. 278-279; przekład własny.


[15] „W księdze noszącej tytuł „Mądrość Salomona” (gr. ἐν τῇ ἐπιγεγραμμένῃ δὲ Σολομῶντος Σοφίᾳ), mówiącej o mądrości i ludziach, którzy żyli w czasach pomieszania języków, gdy nastąpił podział narodów na ziemi, powiedziano o mądrości: „Gdy przyszło pomieszanie narodów za przewrotną zmowę, ona uznała sprawiedliwego, zachowała go nienagannym przed Bogiem i zachowała mocnym mimo jego litości dla dziecka” (Mdr 10:5)”.

„Przeciw Celsusowi” 5.29, SC 147:86, w: Origene, „Contre Celse. Livres V et VI”, t. 3, red. M. Borret, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1969, s. 86; Origen, „Contra Celsum”, red. Henry Chadwick, Cambridge University Press 2003, s. 286; przekład własny.


„Na to, że celem potopu było zniszczenie potomków Kaina, wskazują następujące słowa z Księgi Mądrości Salomona (gr. ἡ ἐπιγεγραμμένη τοῦ Σολομῶντος Σοφία): „Gdy odpadł od niej - oczywiście od Mądrości - Niegodziwiec w gniewie swoim, w bratobójczym szale zniszczył sam siebie. Zatopioną z jego winy ziemię Mądrość znowu ocaliła, na lichym drzewie sterując Sprawiedliwym” (Mdr 10:3-4)”.

„Komentarz do Ewangelii według św. Jana” 20.4.26-27, SC 290:168,170, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres XIX et XX”, t. 4, red. C. Blanc, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1982, s. 168,170; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”…, s. 401.


„Albowiem „mądrość czyni mądrego silniejszym niźli dziesięciu mocarzy, którzy są w mieście” (Koh 7:20), oraz „nieszczęsny bowiem, kto mądrością gardzi i karnością; nadzieje ich płonne, wysiłki bezowocne, bezużyteczne ich dzieła” (Mdr 3:11), mówi Księga Mądrości przypisywana Salomonowi (gr. φησὶν Σοφία ἐπιγεγραμμένη Σολομῶντος)”.

„Homilie do Jeremiasza” 8.1, GCS 6:56, w: „Origenes Jeremiahomilien”…, s. 56; Origenes, „Die Homilien zum Buch Jeremia”…, s. 232; Origen, „Homilies on Jeremiah. Homily on 1 Kings 28”…, s. 75; przekład własny.


„Odpowiemy na to, że bez względu na to, czy mądrość jest wiedzą o rzeczach boskich i ludzkich oraz o ich przyczynach, czy też, jak definiuje ją słowo Boże (gr. ὡς ὁ θεῖος λόγος ὁρίζεται), „tchnieniem mocy Bożej, czystym wypływem chwały Wszechmocnego” oraz „odblaskiem wieczystej światłości i zwierciadłem bez skazy działania Boga, obrazem Jego dobroci” (Mdr 7:25-26), to żaden mądry człowiek nie odwróciłby się od tego, co mówi chrześcijanin, który ma kompetentną wiedzę o doktrynie chrześcijańskiej, ani nie dałby się przez to wprowadzić w błąd lub powstrzymać.”.

„Przeciw Celsusowi” 3.72, S.C. 136:162, w: Origene, „Contre Celse. Livres III et IV”, t. 2, red. M. Borret, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1968, s. 162; Origen, „Contra Celsum”…, s.176; przekład własny.


[16] W „Komentarzu do Ewangelii według św. Jana” Orygenes poprzedza „Księgę Henocha” formułą „napisano” (gr. γέγραπται), jednocześnie podkreślając wolność w przyjęciu jej jako „świętej księgi” (gr. ἅγιον τὸ βιβλίον):

Nazwie tej bliskie jest, że się tak wyrażę, imię „Jard”, które również znaczy „Ten, który zstępuje”, ponieważ, jak napisano w Księdze Henocha (jeżeli zechcemy uznać ją za księgę świętą) (gr. ὡς ἐν τῷ Ενωχ γέγραπται, εἴ τῳ φίλου παραδέχεσθαι ὡς ἅγιον τὸ βιβλίον), urodził się on Maleleelowi (por. Rdz 5:15; Henoch 37:1). w dniach, kiedy synowie Boży zstępowali do córek ludzkich (por. Rdz 6:2)”.

„Komentarz do Ewangelii według św. Jana” 6.42.217, SC 157:294, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres VI et X”, t. 2, red. C. Blanc, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1970, s. 294; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”…, s. 197; poprawiony.


Jednocześnie w „Przeciw Celsusowi” w bardzo polemiczny sposób w kontrze do przytoczonego przez swojego oponenta świadectwa z „Księgi Henocha”, stwierdza, iż „w kościołach księgi spisane przez Henocha wcale nie są traktowane jako boskie” (gr. ἐν ταῖς ἐκκλησίαις οὐ πάνυ φέρεται ὡς θεῖα τὰ ἐπιγεγραμμένα τοῦ Ενώχ βιβλία)”.

„Przeciw Celsusowi” 5.54, SC 147:152, w: Origene, „Contre Celse. Livres V et VI”, t. 3…, s. 152; Origen, „Contra Celsum”…, s. 306; przekład własny.


[17] Orygenes przytacza świadectwo „Pasterza”, cytując je w kontekście zademonstrowania doktryn „powagą Pisma Świętego” (łac. ex scripturarum auctoritate). „O zasadach” 2.1.5, GCS 22:111, SC 253:244 [a]. Analogicznie w „Komentarzu do Listu do Rzymian” pisze on, iż „Pasterz” wydaje się być bardzo użytecznym i jego zdaniem natchnionym pismem: „valde mihi utilis videtur et ut puto divinitus inspirata”. „Komentarz do Listu do Rzymian” 10.31 [b].


Z drugiej strony Aleksandryjczyk w „O zasadach” przyznaje, iż „Księga Pasterza” jest przez niektórych odrzucana, a wręcz pogardzana (gr. καταφρονούμενος), co nie powstrzymuje go jednak przed użyciem jej do potwierdzenia własnej hermeneutycznej teorii:

„Widzimy, że na to samo wskazuje odrzucana przez niektórych (gr. ὑπό τινων καταφρονουµένῳ) „Księga Pasterza”, bo Hermas otrzymał rozkaz napisania dwóch ksiąg, a potem ogłoszenia prezbiterom Kościoła tego, czego dowiedział się od Ducha. Zostało to zapisane w następujących słowach: „Napiszesz, powiada, dwie księgi i jedną dasz Klemensowi, a drugą Grapte. I Grapte niechaj napomina wdowy i sieroty, Klemens zaś niechaj posyła napomnienia po wszystkich miastach, które są na zewnątrz, ty natomiast będziesz głosił prezbiterom Kościoła” (Hermas, „Pasterz”, Wizja 2.4.3). Grapte więc, która otrzymała rozkaz napominania sierot i wdów, oznacza czyste rozumienie samej litery, za pośrednictwem której otrzymują napomnienie dziecinne dusze, nie zasługujące jeszcze na to, by mieć Boga Ojca, dlatego noszą nazwę sierot. […] Klemens zaś otrzymał rozkaz rozsyłania tego, co zostało powiedziane, po miastach, które są na zewnątrz, do tych, którzy odchodzą już od litery, to znaczy do tych dusz, które zaczęły czerpać zbudowanie poza troską o ciało i poza pragnieniami cielesnymi. Natomiast samemu Hermasowi nakazano, aby to, czego dowiedział się od Ducha Świętego, nie za pośrednictwem listów ani książek, lecz żywym głosem oznajmiał prezbiterom Kościołów Chrystusowych, to znaczy tym, którzy noszą w sobie dojrzałe pojęcie mądrości dzięki zdolności pojmowania nauki duchowej”.

„O zasadach” 4.2.4(11), GCS 22:313, SC 268:312,314 [c]


W „Komentarzu do Ewangelii według Mateusza” Aleksandryjczyk zauważa, iż Kościoły posługują się „Księgą Pasterza”, lecz nie uznają jej za „boską księgę”:

„Jeśli to wymaga śmiałego uzasadnienia również na podstawie pisma, którym posługują się Kościoły, lecz nie wszystkie uznają je za boską księgę (gr. ἀπό τινος φερομένης μὲν ἐνταῖς ἐκ κλησίαις γραφῆς, οὐ παρὰ πᾶσι δὲ ὁμολογουμένης εἶναι θείας), weźmy miejsce z Pasterza (Hermas, „Pasterz”, Przypowieść 8.3.3, gdzie mówi się o pewnych ludziach, którzy wraz z przyjęciem wiary dostają się pod władzę Michała, lecz z powodu skłonności do rozkoszy wypadają spod jego pieczy i dostają się pod władzę anioła swawoli, następnie anioła kary, po nim pod władzę anioła skruchy”.

„Komentarz do Ewangelii według Mateusza” 14.21, GCS 40:335 [d]


Jeszcze innym razem kontrastuje on świadectwo z „Księgi Liczb”, która jest przez wszystkich przyjmowana i która nie budzi jakichkolwiek wątpliwości z „Księgą Pasterza”, której status jest po raz kolejny umniejszany – o ile ktoś ją w ogóle przyjmuje: 

„Fakt zaś, że dzień grzechu będzie policzony jako rok kary, ukazano nie tylko w tej Księdze [Liczb], w której niema nic, co by mogło budzić jakiekolwiek wątpliwości (łac. in quo nihil omnino est quod dubitari possit); podobnie mówi również Księga Pasterza, o ile ktoś uważa, że ​​Pismo to powinno być przyjęte (łac. si cui tamen scriptura illa recipienda videtur)”.

„Homilie o Księdze Liczb” 8.1.5, SC 415:210 [e]


[a] Origenis, „De principiis”…, s. 111; Origène, „Traité des principes, Livres I-II”, t. 2, red. H. Crouzel – M. Simonetti, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1978, s. 244; Origenes, „Vier Bücher von den Prinzipien”…, s. 294; Orygenes, „O zasadach”…, s. 143.

[b] „Der Römerbriefkommentar des Origenes: Kritische Ausgabe der Übersetzung Rufins. Buch 7-10”, red. red. C. P. Hammond Bammel, Herder, Freiburg im Breisgau, 1998; Origen, Commentary on the Epistle to the Romans. Books 6-10”, t. 2, red. T. P. Scheck, Catholic University of America Press, Washington, D.C. 2002, s. 296; przekład własny.

[c] Origenis, „De principiis”…, s. 313; Origène, „Traité des principes, Livres III et IV”, t. 3…, s. 312,314; Origenes, „Vier Bücher von den Prinzipien”, …, s. 710; Orygenes, „O zasadach”…, s. 340.

[d] Origenes Matthäuserklärung I”…, s. 335; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 1…, s. 224; poprawione. Zob. również: „Tak i w pewnej przypowieści Pasterza, jeśli ktoś ma ochotę czytać także tę księgę (łac. si cui placeat etiam illum legere librum), opowiada się, że obecny wiek jest zimą dla sprawiedliwych („Pasterz”, Przypowieść 3.2), którzy okazują się podobni do bliskich swoich z natury, do drzew oczywiście pozostałych suchych, w odpowiednim natomiast czasie przynoszących swoje owoce”. „Komentarz do Ewangelii według Mateusza” 53, GCS 38:119, w: „Origenes Matthäuserklärung II”…, s. 119; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 2…, s. 95.

[e] Origène, „Homélies sur les Nombres I-X”, t. 1, red. L. Doutreleau, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1996, s. 210; Orygenes, „Homilie o Księgach Liczb, Jozuego, Sędziów”, Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1986, s. 76; poprawiony.

[18] Komentarz do Pieśni nad pieśniami” powstał po roku 240. Zob. Origen, „The Song of Songs: Commentary and Homilies”, The Newman Press, London 1957, s. 4. „Komentarz do Ewangelii według Mateusza” według Euzebiusza powstała w latach 244-249, a prawdopodobnie w roku 246. Zob. „Wprowadzenie”, w: Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według Mateusza”, cz. 1…, s. 7.

[19] Lee Martin McDonald, „The Formation of the Biblical Canon: Volume 1: The Old Testament: Its Authority and Canonicity” t. 1, T&T Clark, 2017, s. 352-353.

[20] Flawiusz pisze o 22 „słusznie uznanych za wiarygodne” (gr. τὰ δικαίως πεπιστευμένα) księgach Starego Testamentu, w skład którego wchodzi 5 ksiąg Mojżesza, 13 ksiąg prorockich, 4 hymny i przepisy, po czym dodaje: „A jakim szacunkiem otaczamy swoje księgi, dowiedliśmy tego w praktyce; chociaż bowiem minęło tyle wieków, nikt nie ośmielił się w nich niczego dodać ani ująć czy zmienić. Każdy Żyd od zarania życia ma to wpojone, żeby uważać je za nakazy Boże, trwać przy nich, a w razie potrzeby z radością za nie umierać”. „Przeciw Apionowi” 1.8, w: Józef Flawiusz, „Przeciw Apionowi. Autobiografia”, Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1996, s. 37-38. Różnica między 22 a 24 księgami wynika z faktu różnego podziału i łączenia ksiąg. 

[21] „Jeśli więc idzie o przekazane nam Pisma, które we wszystkich Kościołach Bożych uznaje się za natchnione przez Boga (gr. τῶν τοίνυν φερομένων γραφῶνκαὶἐν πάσαις ἐκκλησίαις θεοῦ πεπιστευμένων εἶναι θείων), to nie pomyli się ten, kto powie, że Prawo Mojżeszowe przywodzi na myśl pierwsze owoce, Ewangelia zaś - pierwociny. Bo przecież doskonałe Słowo zakwitło już po wszystkich owocach proroków, aż po czasy Pana Jezusa”.

„Komentarz do Ewangelii według św. Jana” 1.2.14, SC 120:64, w: Origène, „Commentaire sur saint Jean. Livres I-V”, t. 1…, s. 64; Orygenes, „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”…, s. 28.


Podobny nacisk na powszechne przyjęcie ksiąg przez wszystkie kościoły widzimy w „Liście Orygenesa do Juliusza”, gdzie chociaż kontekstualnie Aleksandryjczyk porusza kwestie związane z rękopisami i tekstem używanym przez chrześcijan oraz przez Żydów, to jednak ustanawia on tutaj ogólną zasadę, mówiącą co powinno być przez nas przyjęte:

„Czyż więc po to, aby o tym wszystkim pamiętać, mamy wyrzucić wszystkie teksty używane w Kościołach? Czy mamy wydać polecenie, aby wspólnoty zrezygnowały ze wszystkich świętych tekstów, z których korzystają, i przypochlebiać się Żydom prosząc ich, aby nam dali teksty czyste, bez żadnego „sfałszowania”? Czy Opatrzność, która wszystkim Kościołom Chrystusowym dała fundament w postaci świętych Pism (gr. Ἆρα δὲ καὶ ἡ Πρόνοια, ἐν ἁγίαις Γραφαῖς δεδωκυῖα πάσαις ταῖς Χριστοῦ Ἐκκλησίαις οἰκοδομὴν), nie zatroszczyła się o tych, którzy „za wielką cenę zostali nabyci” (por. 1 Kor 6:20) i „za których umarł Chrystus” (por. Rz 14:15)? Jego to, swego Syna, „nie oszczędził Bóg”, który jest Miłością, lecz „wydał Go za nas wszystkich, aby wraz z Nim darować nam wszystko” (por. Rz 8:32). W tym miejscu warto przypomnieć słowa: „Nie przesuniesz wiecznych granic, które ustalili twoi przodkowie” (por. Pwt 19:14; Prz 22:28; 23:10)”.

„List Orygenesa do Juliusza” 8, SC 302:532 w: Origène, „La Lettre à Africanus sur l’histoire de Suzanne”, red. red. N. de Lange, Les Éditions Du Cerf, Paryż 1983, s. 532; Orygenes, „Korespondencja”, red. Henryk Pietras, Wydawnictwo WAM, Kraków 1997, s. 67-68; poprawione.


[22] Spójrzmy jedynie na trzech z wymienionych postaci:

(a) Atanazy Wielki po wymieniu kanonicznych ksiąg Starego i Nowego Testamentu, podaje: „Dla większej ścisłości powinienem z konieczności jeszcze dodać, że poza wymienionymi istnieją inne księgi, niepodane w kanonie, lecz polecone przez przodków do czytania dla kandydatów, którzy chcą przyjąć katechetyczną naukę wiary. Są to: Mądrość Salomona, Mądrość Syracha, Księgi Estery, Judyty i Tobiasza, tak zwana Nauka Dwunastu Apostołów [Didache] oraz Pasterz [tj. Pasterz Hermasa]”.

Ἀλλ' ἕνεκά γε πλείονος ἀκριβείας προστίθημι καὶ τοῦτο γράφων ἀναγκαίως, ὡς ὅτι ἔστι καὶ ἕτερα βιβλία τούτων ἔξωθεν, οὐ κανονιζόμενα μέν, τετυπωμένα δὲ παρὰ τῶν πατέρων ἀναγινώσκεσθαι τοῖς ἄρτι προσερχομένοις καὶ βουλομένοις κατηχεῖσθαι τὸν τῆς εὐσεβείας λόγον· Σοφία Σολομῶντος καὶ Σοφία Σιρὰχ καὶ Ἑσθὴρ καὶ Ἰουδὶθ καὶ Τωβίας καὶ Διδαχὴ καλουμένη τῶν ἀποστόλων καὶ ὁ Ποιμήν.

„39. List paschalny” (Epistula festalis 39), 20, CSCO 151:35, w: S. Athanase, „Lettres festales et pastorales en copte”, red. L.-Th. Lefort, Peeters, Louvain 1965, s. 35; David Brakke, „A New Fragment of Athanasius's Thirty-Ninth Festal Letter. Heresy, Apocrypha, and the Canon”, The Harvard Theological Review, t. 103.1 (2010), s.61; „Kanony Ojców Greckich (tekst grecki i polski) Atanazego i Hipolita (tekst arabski i polski)”, Wydawnictwo WAM, Kraków 2009, s. 28*; poprawione. https://www.facebook.com/photo/?fbid=1243748513422236&set=a.675975976137599 (data dostępu: 03.02.2024)


(b) Cyryl Jerozolimski powołuje się na 22 boże księgi Starego Testamentu, pomijając przy tym księgi deuterokanoniczne, w tym „Księgę Tobiasza”, „Księgę Judyty”, 1-2 „Księgi Machabejskie”, „Księgę Mądrości” oraz „Mądrość Syracha”. Wspomina on również o „pismach wątpliwych” oraz „apokryfach”, umieszczając je w drugiej kategorii ksiąg, których nie poleca nawet czytać (być może chodzi jedynie o katechumenów a nie wszystkich chrześcijan, ponieważ sam sporadycznie wykorzystuje „Księgę Mądrości” oraz „Mądrość Syracha”):

„Dowiedz się też dobrze od Kościoła, które to są książki Starego i Nowego Testamentu! Nie czytaj żadnych apokryfów! Jeśli bowiem nie znasz ksiąg przez wszystkich uznawanych za prawdziwe, jak potrafisz bez szkody czytać pisma wątpliwe? Czytaj boże księgi, mianowicie 22 księgi Starego Testamentu, które przełożyło 72 tłumaczy. […] Wszystkie inne pisma winny pójść w drugiej linii. Tych książek, których się nie czyta, nie powinieneś — jak słyszałeś — czytać nawet dla siebie”.

Καὶ φιλομαθῶς ἐπίγνωθι, καὶ παρὰ τῆς Ἐκκλησίας, ποῖαι μέν εἰσιν αἱ τῆς παλαιᾶς διαθήκης βίβλοι, ποῖαι δὲ τῆς καινῆς. Καί μοι μηδὲν τῶν ἀποκρύφων ἀναγίνωσκε. Ὁ γὰρ τὰ παρὰ πᾶσιν ὁμολογούμενα μὴ εἰδὼς, τί περὶ τὰ ἀμφιβαλλόμενα ταλαιπωρεῖς μάτην; Ἀναγίνωσκε τὰς θείας γραφὰς, τὰς εἴκοσι δύο βίβλους τῆς παλαιᾶς διαθήκης ταύτας, τὰς ὑπὸ τῶν ἑβδομήκοντα δύο Ἑρμηνευτῶν ἑρμηνευθείσας. […] Τὰ δὲ λοιπὰ πάντα, ἐν δευτέρῳ κείσθω. Καὶ ὅσα [μὲν] ἐν ἐκκλησίαις μὴ ἀναγινώσκεται, ταῦτα μηδὲ κατὰ σαυτὸν ἀναγίνωσκε, καθὼς ἤκουσας.

„Katechezy” 4.33,36, w: „Cyrilli Hierosolymarum archiepiscopi opera quae superunt omnia”, t. 1, red. W.C. Reischl, J. Rupp, Georg Olms Verlagsbuchhandlung, Hildesheim 1967, s. 124,130; Cyryl Jerozolimski, „Katechezy przedchrzcielne i mistagogiczne”, red. Mateusz Bogucki, Wydawnictwo M, Kraków 2000, s. 73,75.

https://www.facebook.com/mlodyireformowany/photos/a.617872968614567/897026317365896 (data dostępu: 03.02.2024)


(c) Amfiloch w swojej liście ksiąg kanonicznych nie wymienia ksiąg deuterokanonicznych. Stwierdza ponadto, że obok tych natchnionych i kanonicznych ksiąg są inne, które są niepewne oraz fałszywe:

„Nadto godzi się tobie także to jasno zrozumieć, że nie każda księga jest pewna, choć posiadła czcigodną nazwę Pisma. Zdarza się bowiem, że istnieją księgi noszące fałszywe miano. Niektóre, zawierając interpolacje i rozszerzenia , sąsiadują, jak ktoś mógłby rzec, ze słowami prawdy. Są zaś i księgi podrobione, i bardzo niebezpieczne, jak fałszywe i podrobione monety, które co prawda mają napis królewski, lecz są bezwartościowe i zwodzą co do kruszcu”.

Πλὴν ἀλλ' ἐκεῖνο προσμαθεῖν μάλιστά σοι προσῆκον. Οὐχ ἅπασα βίβλος ἀσφαλής, Ἡ σεμνὸν ὄνομα τῆς Γραφῆς κεκτημένη. Εἰσί γάρ εἰσιν ἔσθ' ὅτε ψευδώνυμοι Βίβλοι, τινὲς μὲν ἔμμεσοι καὶ γείτονες, Ὡς ἄν τις εἴποι, τῶν ἀληθείας λόγων∙ Αἱ δ' ἄρα νόθοι τε καὶ λίαν ἐπισφαλεῖς, Ὥσπερ παράσημα καὶ νόθα νομίσματα, Ἅ βασιλέως μὲν τὴν ἐπιγραφὴν ἔχει, Κίβδηλα δ' ἐστί, ταῖς ὕλαις δολούμενα.

„Jamby do Seleukosa” 251-260, w: Amphilochii Iconiensis, „Iambi ad Seleucum”, red. Eberhard Oberg, Walter De Gruyter, Berlin 1969, s. 36-37; „Jamby do Seleukosa Amfilochiusza z Ikonium”, Vox Patrum 11 (1986), s. 720.


[23] „Trzeba również wiedzieć, że istnieją inne księgi, które nasi poprzednicy nazwali nie „kanonicznymi”, lecz „kościelnymi”. Tak więc istnieje Księga Mądrości, zwana również Księgą Salomona; oraz inna Mądrość, przypisywana synowi Syracha. Ta ostatnia znana jest wśród łacinników pod ogólnym tytułem Eklezjastyka, wskazującym nie na autora księgi, ale na charakter pisma. Księga Tobiasza należy do tej samej klasy ksiąg, jak i Księga Judyty oraz księgi Machabejskie. W Nowym Testamencie mamy małe dzieło znane jako Księgę Pasterza Hermasa, oraz księgę zatytułowaną Dwie drogi lub Wyroki Piotra [Didache]. Pragnęli [Ojcowie], aby księgi te czytano w kościołach, jednak by nie powoływano się na nie w kwestiach wiary”.

Sciendum tamen est quod et alii libri sunt, qui non canonici sed ecclesiastici a maioribus appellati sunt, ut est: Sapientia, quae dicitur Solomonis, et alia Sapientia, quae dicitur filii Sirach: qui liber apud latinos hoe ipso generali uocabulo Ecclesiasticus appellatur, quo uocabulo non auctor libelli, sed scripturae qualitas cognominata est. Eiusdem ordinis est libellus Tobiae et Iudith, et Machabeaorum libri. In Nouo uero Testamento libellus qui dicitur Pastoris siue Hermae, et is qui appellatur Duae Viae, uel ludicium secundum Petrum. Quae omnia legi quidem in ecclesiis uoluerunt, non tamen proferri ad auctoritatem ex his fidei confirmandam.

„Objaśnienie Symbolu” 34-36, CCSL 20:171, w: Tyrannius Rufinus, „Opera”, red. M. Simonetti, Brepols, Turnhout 1961, s. 171; Rufinus, „A Commentary on the Apostles’ Creed”, Ancient Christian Writers, t. 20, Paulist Press, New York 1978, s. 71-74; przekład własny. 

https://www.facebook.com/photo/?fbid=1381166595618530&set=a.708389129562950  (data dostępu: 03.02.2024)


[24] „Ten wstęp do Pisma Świętego może służyć jako bezpieczne wprowadzenie do wszystkich ksiąg które przekładamy z hebrajskiego na łacinę, abyśmy byli pewni, że to czego nie ma na naszej liście należy zaliczyć do pism apokryficznych. Dlatego też Księga Mądrości, która powszechnie nazwana jest imieniem Salomona, księga Jezusa syna Syracha, a także [księga] Judyty i Tobiasza oraz Pasterz [Hermasa] nie są ujęte w kanonie”

Hie prologus scripturarum quasi galeatum principium omnibus libris, quos de hebreo vertimus in latinum, convenire potest, ut scire valeamus, quicquid extra hos est, inter Apocrifa seponendum. Igitur Sapientia, quae vulgo Salomonis inscribitur, et Iesu filii Sirach liber et Iudith et Tobias et Pastor non sunt in canone.

„Prolog do Ksiąg Samuela i Królewskich” (Prologus Galeatus), w: „Biblia Sacra Vulgata”, red. R. Weber, R. Gryson, Deutsche Bibelgesellschaft, Stuttgart 2007, s. 365; przekład własny.


„Tak więc w Kościele czyta się Księgę Judyty, Księgę Tobiasza oraz Księgi Machabejskie, ale nie zalicza się ich do Pism kanonicznych. Tak też te dwie [tj. Księgę Mądrości oraz Mądrość Syracha] czyta się dla zbudowania ludu, a nie dla potwierdzenia autorytetu dogmatów Kościoła”.

Sicut ergo Judith, et Tobi, et Machabaeorum libros legit quidem Ecclesia, sed inter canonicas Scripturas non recipit: sic et haec duo volumina legat ad aedificationem plebis, non ad auctoritatem Ecclesiasticorum dogmatum confirmandam.

„Prolog do Ksiąg Salomona” (Prologus in libris Salomonis), w: „Biblia Sacra Vulgata”…, s. 957; przekład własny. 

https://www.facebook.com/photo/?fbid=837039030759855&set=a.679941525741044 (data dostępu: 03.02.2024)

KONIEC.

Pisząc o kanonie i 22(24) księgach Starego Testamentu Józefa Flawiusza i autora „Apokalipsy Ezdrasza”, nie sposób było nie zakończyć z taką ilością przypisów 😉

Komentarze